Do izby wytrzeźwień trafiła kompletnie pijana babcia, która miała pod opieką 1,5 rocznego wnuczka. W organizmie miała kilka promili alkoholu.
Oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że kompletnie pijana kobieta ma pod opieką małe dziecko.
Do zdarzenia miało dojść na jednym z przystanków autobusowych na terenie miasta. Z relacji świadka wynikało, że zauważył jak kobieta chwiejnym krokiem mając na rękach małe dziecko przechodziła przez ulicę. Świadek, gdy podszedł do babci zauważył, że jest kompletnie pijana. 41-latka miała problemy z utrzymaniem równowagi, a jej mowa była bełkotliwa.
Mężczyzna nie zastanawiał się i zadzwonił na numer alarmowy i zatrzymał kobietę, która z dzieckiem chciała wsiąść do autobusu.
Ta zaczęła się awanturować. Na miejscu pojawił się policyjny patrol, któremu została przekazana kobieta. Okazało się, że kobieta “opiekowała” się 1,5 rocznym chłopcem. Przekazano go pod opiekę ojcu.
–Natomiast 41-latkę przewieziono do izby wytrzeźwień. Badanie alkomatem wykazało w jej organizmie ponad 3 promile alkoholu. Policjanci z interwencji sporządzili dokumentację, która trafi do sądu rodzinnego – informuje Andrzej Jurkun, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.
Teraz zadaniem sądu będzie zbadanie czy nieodpowiedzialna babcia swoim zachowaniem nie naraziła dziecka na niebezpieczeństwo.