Nie wiadomo, czy dojdzie do wojny, ale napięcie na linii Rosja – Ukraina wciąż rośnie. Polskie samorządy już teraz deklarują jednak przyjęcie uchodźców zza naszej wschodniej granicy. Na Warmii i Mazurach taką pomoc zadeklarowały m.in. samorządy Olsztyna i Elbląga.
Rosnące napięcie na linii Rosja – Ukraina sprawiło, że polski rząd zaczął szykować się na pomoc uchodźcom. Wojewodowie zobowiązały samorządy do przygotowania listy miejsc, do których kierowani mogliby być Ukraińcy. Taką pomoc zadeklarował również Olsztyn.
– Zgodnie z planem zabezpieczenia miejsc, uzgodnionym z wojewodą, na przyjęcie uchodźców przeznaczyliśmy 60 miejsc w hotelu Relaks. Jeśli zaistnieje potrzeba zwiększenia tej liczby, będziemy na bieżąco reagować – mówi prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz.
Stolica regionu gotowa na przyjęcie uchodźców
I dodaje: – Na razie nie wpisujemy na tę listę obiektów edukacyjnych, ponieważ dzieci i młodzież już wróciła lub wkrótce wróci na zajęcia. Niemniej, jeśli zajdzie taka potrzeba, nie pozostaniemy obojętni. Cały czas głęboko jednak wierzymy, że do żadnego konfliktu nie dojdzie i że nasi sąsiedzi nie będą zmuszeni uciekać ze swojej ojczyzny
Poza listą miejsc, w których przyjęci mogą zostać uchodźcy, samorządy musiały przygotować także informacje o ewentualnym wyżywieniu. Jak mówią władze miasta, w Olsztynie jest znajdują się 23 podmioty cateringowe, które zadbają o dostarczanie jedzenia, jeśli zajdzie taka konieczność.
W województwie warmińsko-mazurskim, poza Olsztynem, miejsca dla uchodźców zadeklarował także m.in. samorząd Elbląga.
Elbląg jest bardzo biednym miastem,(tutaj nie ma pracy)
dlaczego chcecie Ukraińców do Elbląga a nie do Warszawy czy Krakowa ???