–Na przełomie lipca i sierpnia rozpoczną się prace związane z oczyszczaniem Jeziora Długiego z moczarki delikatnej – zapowiada olsztyński ratusz. Ta intensywnie rozrastająca się roślina pokrywa znaczną część zatoki od strony Ronda Ofiar Katastrofy Smoleńskiej.
Sprawę zarastania Jeziora Długiego nagłośnili okoliczni mieszkańcy informują o niej służby ochrony środowiska. Ich niepokój wywołały liczne porosty rozpościerające się praktycznie na całej tafli jeziora.
Była też interwencja w ratusz. Władze Olsztyna próbowały znaleźć winnego fatalnie wyglądającego Jeziora Długiego porośniętego wodorostami.
Prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz sugerował, że to może być wina wędkarzy.
– Spowodowane jest to m.in. intensywnym wykorzystywaniem akwenu przez wędkarzy, co wiąże się z wprowadzaniem zanęt, które powodują wzrost koncentracji biogenów w wodzie. W konsekwencji powodują one ekspansję roślinności naczyniowej i glonów nitkowatych – stwierdził prezydent miasta.
Wędkarze stanowczo zaprotestowali przeciw obwinianiu ich za sytuację nad Jeziorem Długim.
W końcu przyszedł czas na działania.
–Na przełomie lipca i sierpnia rozpoczną się prace związane z oczyszczaniem Jeziora Długiego z moczarki delikatnej – zapowiada olsztyński magistrat.
Ta intensywnie rozrastająca się roślina pokrywa znaczną część zatoki od strony ronda Ofiar Katastrofy Smoleńskiej.
Urząd Miasta informuje, że oczyszczanie jeziora wiąże się z utrudnieniami dla mieszkańców i turystów. Od 28 lipca wykonawca zajmie połowę dzikiego parkingu przy kładce Żubra. Natomiast w pierwszych tygodniach sierpnia utrudnione będzie korzystanie ze ścieżek spacerowych i rowerowych od strony ul. Leśnej.
– W pierwszym etapie, tuż po odłowieniu będziemy składowali roślinę w bezpośrednim sąsiedztwie jeziora – mówi wykonawca robót, Rafał Kaczmarczyk. – Następnie specjalistycznym sprzętem będzie sukcesywnie transportowana na teren używany jako parking przy pomoście Żubra, od strony Leśnej gdzie jeszcze zostanie pozostawiona do wyschnięcia, a następnie zostanie załadowana do kontenerów i wywieziona.
Wszystkie utrudnienia powinny zakończyć się do 20 sierpnia. Całość prac prowadzona jest pod nadzorem naukowców z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego.
– Z przyrodniczego punktu widzenia wskazane jest, żeby moczarka delikatna nie posiadająca korzeni, a tylko włośniki czepne była “podbierana” z wody, a nie wykaszana, tak żeby spowolnić proces jej odrastania – mówi dr inż. Michał Łopata z Katedry Inżynierii Ochrony Wód i Mikrobiologii Środowiskowej UWM.
Z problemem intensywnego rozrostu moczarki delikatnej ekolodzy borykają się na Jeziorze Długim od kilku lat. Jest to roślina szybko rosnąca, a jej wzrost dodatkowo potęgują sprzyjające warunki bo Jezioro Długie jest jeziorem dobrze nasłonecznionym, nieprzepływowym i bogatym w składniki pokarmowe, a dodatkowo woda ma dobrą przejrzystość.
– To już trzecie odławianie roślinności z Jeziora Długiego – mówi dyrektorka Wydziału Środowiska olsztyńskiego magistratu, Ewa Łukasik-Błażejewicz. – W 2020 i 2022 roku odłowiliśmy z akwenu ponad 200 tys. kg roślinności. Kosztowało nas to w sumie około 120 tysięcy złotych.