Do 5 lat pozbawienia wolności grozi 23-latkowi, który wybrał się w podróż, mimo sądowego zakazu kierowania pojazdami. Ponadto w aucie policjanci znaleźli amfetaminę. Kierującemu została pobrana krew do badań, celem ustalenia czy wsiadł on za kierownicę pod wpływem środków odurzających. Już wkrótce będzie się tłumaczyć przed sądem.
W środę (06.04.2022r.) w nocy policyjni wywiadowcy na jednej z ulic w Olsztynie zauważyli osobowego volkswagena, którego kierowca na widok funkcjonariuszy nagle skręcił w pobliską ulicę. Policjanci postanowili zatrzymać auto do kontroli drogowej. W pojeździe znajdował się 23-letni kierujący wraz z trójką pasażerów. Po sprawdzeniu w systemach informatycznych wyszło na jaw, że mężczyzna wybrał się w podróż, mimo orzeczonego sądowego zakazu. Ponadto pojazd, którym się poruszał nie miał aktualnych badań technicznych. Funkcjonariusze w trakcie czynności w aucie znaleźli woreczek foliowy z zawartością białego proszku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że jest to amfetamina, którą przekazano do dalszych badań laboratoryjnych. Ze względu na uzasadnione podejrzenia kierowania pojazdem pod wpływem środków odurzających przez 23-latka, został on zatrzymany i przewieziony do szpitala, gdzie została mu pobrana krew do badań.
23-latek następnego dnia usłyszał zarzuty posiadania substancji zabronionych oraz kierowanie autem wbrew sądowemu zakazowi. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Jeżeli okaże się, że mężczyzna prowadził pojazd pod wpływem narkotyków, będzie mu grozić kara do 2 lat pozbawienia wolności, sądowy zakaz kierowania pojazdami i wysoka grzywna.
Źródło: KMP Olsztyn