Władze Olsztyna podpisały umowę z inwestorem, który w ciągu roku na cmentarzu komunalnym w Dywitach wybuduje wielofunkcyjny dom pogrzebowy, w skład którego wejdzie m.in. krematorium, prosektorium, kaplice ceremonialne czy miejsce przygotowania zwłok.
Rocznie w Olsztynie na obu cmentarzach (w Dywitach i na ul. Poprzecznej) dochodzi do 1,7 tys. pogrzebów.
– Co drugi pochówek w Olsztynie to pochówek urnowy. Teraz ciała zmarłych przeważnie wożone są do Przasnysza i Wyszkowa. Po podpisaniu umowy mamy 14 dni na przekazanie terenu budowy. Na wybudowanie obiektu inwestor ma 42 miesiące od momentu podpisania umowy – przyznaje Zbigniew Kot, dyrektor Zakładu Cmentarzy Komunalnych w Olsztynie (Radio Olsztyn).
Inwestorem jest podmiot prowadzący krematorium w Głogowie. Zatem ma już doświadczenie w tej branży. Przekonuje, że jeżeli nie natrafi na przeszkody, to zakończy budowę krematorium w 2023 roku.
Dyrektor Kot dodał, że coraz więcej olsztynian decyduje się na pochówek urnowy. Obecnie co drugi pochówek jest pokremacyjnym. Dlaczego? Pochówki i nagrobki są tańsze.
Dlatego też na obu cmentarzach komunalnych rozbudowane zostaną kolumbaria. Rocznie na każdej z nekropolii powstają dwa takie obiekty. Za rok wybudowany zostanie grobowiec zbiorowy mogący pomieścić nawet 600 urn.
A dym z krematorium będzie upiększał cmentarz i dodawał mu uroku…
W nowoczesnych spopielarniach dym jest niewidoczny, niestety.
Nie lepiej “SPOPIELARNIA” krematorium nadal źle się kojarzy.