”Usłyszcie nas! My też chcemy się rozwijać tak jak wy!” Gorący apel członków Rady Rodziców do prezydenta Olsztyna. Pomimo próśb władze miasta planują reorganizację placówki.
Decyzja o likwidacji Specjalnego Ośrodka dla Dzieci Niesłyszących w Olsztynie mieszczącego się przy ulicy Grzegorzewskiej została podjęta w 2021 roku. Postanowienie nie spotkało się jednak z akceptacją Warmińsko-Mazurskiego Kuratora Oświaty. Sprawa trafiła do Sądu Administracyjnego, który przyznał z kolei rację miastu. Choć władze Olsztyna przekonują, że w głównej mierze chodzi o reorganizację placówki, postanowienie nie ma uznania wśród rodziców głuchoniemych dzieci. Szkoła początkowo miała wchodzić w skład Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego przy ulicy Piłsudskiego. Decyzję jednak zmieniono, a SOSW postanowiono zlikwidować i odtworzyć na ulicy Grzegorzewskiej.
Głos rodziców
— Pan prezydent ma w tej decyzji swój interes. W tej sprawie jest drugie i trzecie dno. Interes, który jest bardzo istotny co do ziemi i budynku przy ulicy Grzegorzewskiej — twierdzi Monika Krupińska, mama pierwoszklasistki. (Gazeta Olsztynska)
— Mój syn od kilku lat uczęszcza do tej placówki. Szkoła ta daje mu możliwość edukacji w takim stopniu jakiego potrzebuje i jakiego wymaga. Szkoły masowe, innego rodzaju nie pozwolą mu się w sposób godny rozwijać. Żądamy od pana prezydenta, żeby pozwolił rozwijać się dalej tej placówce i nie manipulował faktami. Ekonomia to nie jest żaden wykładnik. Chcemy, żeby nasze dzieci dalej się tutaj uczyły. Gdy pan prezydent zlikwiduje placówkę, to nie mamy innego miejsca, gdzie nasze dzieci mogłyby się dalej rozwijać — powiedział Gazecie Olsztyńskiej Adam Guzowski, tata czwartoklasisty.
Opinia kuratora zachęciły rodziców do dalszej walki. W środę (2 marca) przy ul. M. Grzegorzewskiej 6 w Olsztynie odbyła się konferencja prasowa, na której Rada Rodziców SOSW ND w Olsztynie w imieniu ogółu rodziców wyraziła sprzeciw wobec decyzji władz Olsztyna o likwidacji ośrodka. Obecny był również adwokat Marcin Kotowski, który wspiera postępowanie rodziców.
— Prezydent odwołał się do ministra edukacji, który nie wyraził zgody na likwidację ośrodka. Później władze miasta odwołały się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie i w tamtym tygodniu niestety sąd wydał wyrok. Jego konsekwencją będzie możliwość likwidacji placówki, jeżeli wyrok w takim kształcie się uprawomocni. Rodzice wystosowali już list do ministra edukacji z prośbą, aby minister wniósł skargę w tej sprawie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie — mówił Marcin Kotowski. (Gazeta Olsztynska)
I dodał: — Natomiast ta cała procedura prawna to jest jedno. W każdym etapie pan prezydent oraz władze miasta mogą wycofać się z tego procesu i zakończyć dążenie do likwidacji tego wspaniałego ośrodka. (Gazeta Olsztynska)
Miasto nie widzi problemu
Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna twierdzi z kolei, że miasto zaproponowało jedynie pewne zmiany organizacyjne, a funkcjonowanie samej jednostki jest niezagrożone.
SOSW funkcjonuje w Olsztynie od 50 lat. Likwidacja placówki byłaby ogromną stratą zarówno dla uczęszczających tam dzieci jak i dla rodziców.
“Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna twierdzi z kolei, że miasto zaproponowało jedynie pewne zmiany organizacyjne, a funkcjonowanie samej jednostki jest niezagrożone”. O co więc chodzi pracownikom ośrodka popieranym przez rodziców?