- W Olsztynie, na ul. Mroza, doszło do niebezpiecznego zdarzenia z udziałem 41-letniego mężczyzny próbującego rozjechać policjantów.
- Mężczyzna był poszukiwany za nękanie byłej partnerki oraz jej rodziny, grożenie pozbawieniem życia i włamanie do mieszkania.
- Podczas aresztowania, 41-latek usiłował uderzyć funkcjonariuszy swoim pojazdem, uszkadzając nieoznakowany radiowóz.
- Zatrzymany został umieszczony w areszcie tymczasowym na 3 miesiące, grozi mu do 10 lat więzienia.
W środę, 15 listopada, na osiedlu Jaroty w Olsztynie rozegrały się sceny niczym z filmu sensacyjnego. 41-letni mężczyzna został zatrzymany przez policję w spektakularnych okolicznościach, próbując przy tym rozjechać funkcjonariuszy.
Zdarzenie rozpoczęło się, gdy policja otoczyła podziemny garaż na ulicy Mroza, czego świadkiem był zaniepokojony mieszkaniec. Mężczyzna, którego policja próbowała zatrzymać, oskarżony był o uporczywe nękanie swojej byłej partnerki, grożenie jej i jej bliskim śmiercią, a także włamanie i kradzież.
Podczas próby aresztowania, 41-latek stał się agresywny. Usiłował uderzyć dwóch funkcjonariuszy Wydziału Kryminalnego KPP w Nidzicy swoim samochodem, w wyniku czego uszkodził nieoznakowany pojazd policyjny.
Po zatrzymaniu, w piątek 17 listopada, mężczyzna trafił do aresztu tymczasowego na okres 3 miesięcy. Stawia mu to w perspektywie karę do 10 lat pozbawienia wolności za serię przestępstw, w tym nękanie, grożenie śmiercią, włamanie i kradzież.