Europejski Trybunał Praw Człowieka wydał wyrok w sprawie olsztyńskiego sędziego Pawła Juszczyszyna. Zdaniem europejskich sędziów, w jego sprawie naruszono trzy artykuły Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
W wyroku ETPC ws. sędziego Pawła Juszczyszyna możemy przeczytać, że doszło do poważnych nieprawidłowości „w powoływaniu sędziów do nowo utworzonej Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, która zawiesiła sędziego w obowiązkach za zweryfikowanie niezawisłości innego sędziego powołanego z rekomendacji zreformowanej Krajowej Rady Sądownictwa”.
Europejski Trybunał Praw Człowieka wręcz napisał, że Izba Dyscyplinarna nie spełnia kryteriów sądu ustanowionego przez prawo. Dlatego też „zawieszenie sędziego sądu cywilnego za wydanie orzeczenia sądowego naruszyło jego prawa”.
Do sprawy odniósł się także rzecznik rządu Piotr Müller.
– Europejski Trybunał Praw Człowieka nie ma kompetencji w zakresie orzekania, (…) czy dany sąd jest sądem, czy nie. To jest rozszerzenie kognicji – przyznał działacz Prawa i Sprawiedliwości.
Dodał, że rozumie, że sędziowie próbują rozszerzać kompetencje, ale „organizacja wymiaru sprawiedliwości jest autonomiczną kwestią państwa członkowskiego”.
Przypomnijmy, że Paweł Juszczyszyn, jako sędzia Sądu Rejonowego w Olsztynie, został zawieszony w czynnościach służbowych przez Izbę Dyscyplinarną 4 lutego 2020 roku. Jego wynagrodzenie obniżono o 40 proc. i został odsunięty od orzekania. Miało to związek z tym, że rozpatrując apelację uznał, że należy zweryfikować czy sędzia nominowany przez nową KRS był uprawniony do orzekania w pierwszej instancji. Zwrócił się do Kancelarii Sejmu z nakazem przedstawienia mu list poparcia kandydatów do KRS.
W maju br., po ponad dwóch latach, Izba Dyscyplinarna SN uchyliła zawieszenie sędziego Pawła Juszczyszyna.