- Dariusz Rudnik, były szef struktur PiS w Olsztynie, stracił stanowisko komendanta wojewódzkich Ochotniczych Hufców Pracy (OHP).
- Rudnik znany był z kontrowersyjnych wypowiedzi i arogancji.
- Jego kariera polityczna obejmowała funkcje w radzie miasta Olsztyna i sejmiku województwa warmińsko-mazurskiego.
- W 2016 roku został komendantem warmińsko-mazurskich OHP.
- Jego stanowisko stracił w 2020 roku, lecz odzyskał je w 2021.
- W październiku 2022 roku stracił funkcję szefa olsztyńskich struktur PiS.
- W wyborach samorządowych w 2024 roku nie obronił mandatu radnego sejmiku.
- Jarosław Pieniak zastąpił Rudnika na stanowisku komendanta wojewódzkich OHP.
Dariusz Rudnik, znany wielu mieszkańcom Olsztyna jako były szef miejskich struktur PiS, przez lata dał się poznać z kontrowersyjnych wypowiedzi. Jego polityczna kariera w ostatnich miesiącach została jednak przerwana serią niepowodzeń. Na początku maja stracił stanowisko komendanta wojewódzkich Ochotniczych Hufców Pracy (OHP).
W poniedziałek, 6 maja, Dariusz Rudnik został odwołany z funkcji komendanta wojewódzkich OHP. Decyzja ta wywołała mieszane reakcje – niektórzy cieszyli się z tej zmiany, inni zastanawiali się, dlaczego nastąpiła dopiero teraz. Niemniej, faktem jest, że Rudnik stracił ostatnie ze swoich ważniejszych stanowisk.
Przez wiele lat Rudnik przewodził miejskim strukturom Prawa i Sprawiedliwości. W latach 2010-2018 zasiadał w radzie miasta Olsztyna, a od 2018 do 2024 w sejmiku województwa warmińsko-mazurskiego. Jego kariera samorządowa była naznaczona licznymi kontrowersjami i zarzutami o arogancję, nawet ze strony członków własnej partii.
W 2016 roku, po objęciu władzy przez PiS, Rudnik został mianowany komendantem warmińsko-mazurskich OHP, co znacząco zwiększyło jego dochody. Jednak w październiku 2020 roku, gdy Jarosław Gowin przejął kontrolę nad resortem zajmującym się OHP, Rudnik stracił to stanowisko. Doszło wtedy do nieprzyjemnej sytuacji, gdyż odmówił zwrotu kluczy i sprzętu, co zmusiło nowego komendanta do wezwania ślusarza.
W połowie 2021 roku, gdy resort pracy wrócił pod kontrolę PiS, Rudnik ponownie został mianowany komendantem OHP. Oświadczył wtedy, że wcześniejsze oskarżenia o przywłaszczenie mienia były fałszywe i bezpodstawne.
W październiku 2022 roku jego pozycja w partii zaczęła słabnąć. Został odsunięty ze stanowiska szefa olsztyńskich struktur PiS przez Iwonę Arent, która zastąpiła Jerzego Szmita na czele okręgu wyborczego partii.
W wyborach samorządowych w 2024 roku, Rudnik nie zdołał obronić mandatu radnego sejmiku województwa, zdobywając 2 365 głosów, co dało mu czwarte miejsce na dwa dostępne mandaty dla PiS w okręgu olsztyńskim. Jego miejsce w sejmiku zajął Paweł Warot, który również przejął stanowisko szefa miejskich struktur PiS.
Rudnika na stanowisku komendanta wojewódzkich OHP zastąpił Jarosław Pieniak, były starosta kętrzyński i radny powiatowy Kętrzyna.
Źródło: Olsztyn.com.pl