Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Olsztynie zatrzymali obywatela Białorusi, który zakupił sfałszowany akt urodzenia.
Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Olsztynie zatrzymali obywatela Białorusi, który stawił się w Warmińsko-Mazurskim Urzędzie Wojewódzkim. Mężczyzna przybył po Kartę Polaka.
-Nie spodziewał się, że złożone wcześniej dokumenty, będzie ktoś, tak szczegółowo sprawdzał – informuje Mirosława Aleksandrowicz, rzeczniczka Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej w Olsztynie. – W trakcie weryfikacji dokumentu, by uzyskać Kartę Polaka, okazało się, że 31-letni Białorusin zakupił sfałszowany akt urodzenia swojej matki.
Aleksandrowicz dodaje, że zamiast odebrać blankiet, Białorusin został zatrzymany, przedstawiono mu także zarzuty posłużenia się przerobionym świadectwem urodzenia.
– Przyznał się, że za 200 dolarów amerykańskich zakupił sfałszowany blankiet. W dokumencie usunięto pierwotne zapisy oraz naniesiono w ich miejsce dane mające potwierdzić jego polskie pochodzenie – informuje rzeczniczka W-MOSG w Olsztynie. – Cudzoziemiec w ten sposób chciał przechytrzyć urzędników i funkcjonariuszy Straży Granicznej, aby otrzymać Kartę Polaka.
Za to przestępstwo grozi mu kara grzywny, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Natomiast na drogowym przejściu granicznym w Grzechotkach zatrzymano 2 mężczyzn. Mołdawianin i Litwin posiadali przy sobie podrobione dokumenty.
Pierwszy z nich do kontroli granicznej przedstawił sfałszowaną polską kartę pobytu. W trakcie weryfikacji jego tożsamości funkcjonariusze Straży Granicznej ustalili , że podróżny posiada przy sobie sfałszowane zaświadczenie o zameldowaniu na pobyt czasowy na terytorium Polski. To także sfałszowane powiadomienie o nadaniu numeru PESEL oraz decyzję zezwalającą na pobyt czasowy na terytorium Polski.
Następnie zatrzymano 44-letniego Litwina. Mężczyzna posiadał podrobione litewskie i rosyjskie prawo jazdy.