Koronawirus wywrócił do góry nogami m.in. branżę lotniczą. Eksperci mówią o zagrożonych wielu miejscach pracy. W dodatku Wizz Air zawiesił właśnie połączenia z lotniska w Szymanach do Londynu. Spółka podała też najnowsze statystyki za wrzesień.
Lotnisko w Szymanach wznowiło loty do Wielkiej Brytanii w lipcu. Wizz Air, czyli węgierski przewoźnik, obsługiwał połączenia do Londynu-Luton. Teraz rejsy znowu zniknęły z siatki połączeń. Loty na tej trasie są niedostępne od 12 października do 9 listopada.
Niewykluczone kolejne zmiany
– Decyzja, którą podjął przewoźnik, jest ściśle związana z dynamicznie zmieniającą się sytuacją epidemiczną w Polsce i Europie oraz wprowadzanymi przez rząd brytyjski restrykcjami w zakresie ruchu przyjazdowego z Polski – mówi nam Dariusz Naworski, rzecznik portu lotniczego Olsztyn-Mazury w Szymanach.
Restrykcje, o których wspomina rzecznik, wprowadzono na początku października, gdy Polska została usunięta z listy tzw. korytarzy podróży. Rząd Wielkiej Brytanii wprowadził ponadto dla podróżnych z naszego kraju obowiązkową, 14-dniową kwarantannę.
W efekcie wszyscy przewoźnicy działający w Polsce zawiesili lub do minimum ograniczyli połączenia do Wielkiej Brytanii. – Mamy nadzieję, że jest to okres przejściowy, jednak nie możemy wykluczyć kolejnych zmian – dodaje Dariusz Naworski.
Dokąd polecimy z lotniska w Szymanach?
Z lotniska w Szymanach wciąż można polecieć do Londynu-Stansted. Połączenia na tej trasie obsługuje irlandzki Ryanair dwa razy w tygodniu. Taka sama liczba rejsów będzie również w sezonie zimowym (od 26 października do 28 marca 20201). Pasażerowie polecą do stolicy Wielkiej Brytanii w poniedziałki i piątki. Przylot do Szyman zaplanowany jest na godz. 20:55, a wylot do Londynu na 21:20.
Cieszące się dużą popularnością połączenie krajowe Polskich Linii Lotniczych LOT do Krakowa również pozostanie w rozkładzie lotów na sezon zimowy. Pasażerowie będą mogli korzystać z rejsów na tej trasie dwa razy w tygodniu – w poniedziałki i piątki. Samolot przyleci z Krakowa do Szyman o 21:05, odleci o 21:45.
Zmianie ulegnie natomiast oferta Wizz Air. Przewoźnik zmniejszył liczbę lotów do Dortmundu z trzech do dwóch tygodniowo. W sezonie zimowym rejsy na tej trasie będą odbywały się we wtorki i soboty. We wtorki pasażerowie przylecą do Szyman o 16:30 i odlecą do Dortmundu o 17. W soboty przylot zaplanowany jest na 17, odlot na 17:30.
Z danych spółki wynika jednak, że około 60% pasażerów korzystających z lotniska w Szymanach to osoby podróżujące z i do Wielkiej Brytanii. – Dlatego też zmniejszenie częstotliwości połączeń przełoży się na spadek liczby pasażerów, co w konsekwencji oznacza spadek przychodów spółki – stwierdza rzecznik portu.
Co mówią statystyki?
We wrześniu z lotniska w Szymanach odprawiono 7972 pasażerów. W porównaniu do września 2019 liczba podróżnych wyniosła nieco ponad 58%. To również taki sam wynik jak w sierpniu. W lipcu było to z kolei nieco ponad 54 proc.
Fatalna była wiosna, kiedy z powodu koronawirusa zamknięto ruch lotniczy. Teraz sytuacja lotniska w Szymanach stabilizuje się, jednak powoli.
Lotnisko w Szymanach, podobnie zresztą jak cała branża lotnicza, jest w trudnej sytuacji. Spółka wciąż analizuje koszty i szuka oszczędności, wstrzymano również niektóre inwestycje.
Zadaniem ekspertów, rynek może odczuwać skutki pandemii przez kilka lat, a polskie porty lotnicze wciąż czekają na obiecane wsparcie od rządu. W maju wiceminister infrastruktury Marcin Horała obiecywał prawie 143 mln zł do podziału między czternaście działających lotnisk. Pieniędzy wciąż nie ma, bo trwa proces notyfikacji pomocy publicznej w Brukseli.
Przedstawiciele Związku Regionalnych Portów Lotniczych alarmują jednak, że rządowe dofinansowanie nie wystarczy. Wskazują, że konieczny jest wieloletni program wsparcia.
PISALIŚMY RÓWNIEŻ:
