Tylko w sobotę policjanci w całej Polsce nałożyli ponad tysiąc mandatów za brak maseczki i skierowali ponad 180 wniosków o ukaranie do sądu. Jak na tle kraju wygląda nasz region? Koronasceptycy powiedzą, że policjanci z Warmii i Mazur nie mają litości.
Od soboty 10 października ograniczenia i nakazy z tzw. żółtych stref są rozszerzone na cały kraj. Mamy m.in. obowiązek zakrywania nosa i ust w przestrzeni publicznej. A więc w sklepie, autobusie, ale także na wolnym powietrzu. Takiego obowiązku nie mają jedynie osoby, które posiadają odpowiednie zaświadczenie.
Pozostali, którzy zlekceważą wprowadzone przepisy, muszą liczyć się z konsekwencjami. Za brak maseczki grozi m.in. mandat w wysokości 500 zł.
Nie będzie tolerancji
Policja sprawdza od kilku dni, jak nakazy i obostrzenia są respektowane przez Polaków. Funkcjonariusze podkreślają, że cel jest jeden: ochrona zdrowia i życia ludzkiego w walce z pandemią koronawirusa. I dodają, że wobec rosnącej fali zakażeń nie będzie tolerancji dla osób świadomie łamiących przepisy.
Funkcjonariuszy można więc spotkać na ulicach, targowiskach i w dużych galeriach handlowych. – Są przede wszystkim tam, gdzie może dochodzić do gromadzenia się większej liczby osób – mówi Tomasz Markowski, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.
Policjanci obserwują i reagują na przypadki naruszenia prawa. Co ważne, również w czasie kontroli drogowej mogą sprawdzać, czy osoby jadące jednym autem powinny mieć maseczki, czy też nie, bo mieszkają pod jednym dachem.
Innym zadaniem realizowanym przez policjantów są też kontrole osób przebywających na kwarantannie. Zasady są ściśle określone i obejmują m.in. zakaz opuszczania miejsca, w którym dana osoba jest odizolowana.
– W tych trudnych czasach trzeba wykazać się odpowiedzialnością za siebie i innych – zaznacza Tomasz Markowski.
I dodaje: – Osoby, które będą w lekceważący sposób podchodzić do wprowadzonych obostrzeń, muszą liczyć się ze zdecydowaną reakcją funkcjonariuszy i konsekwencjami w postaci mandatów lub wniosków o ukaranie kierowanych do sądu.
Prawie 650 mandatów za brak maseczki
Policjanci z Warmii i Mazur przedstawili dane, dotyczące łamania nakazu zakrywania ust i nosa. Do tej pory (stan na 11 października) ujawnili 2 336 wykroczeń i pouczyli 1 216 osób. Łamanie zasad kwarantanny stwierdzili natomiast w 2 593 przypadkach. Funkcjonariusze wystawili też 649 mandatów za brak maseczki i skierowali do sądu 471 wniosków o ukaranie.
Kilkadziesiąt tych wniosków to efekt sobotniej manifestacji “Stop Covid Olsztyn” na starówce. Nie wszyscy spośród 150 uczestników, mimo wielokrotnego przypominania przez policjantów i organizatora zgromadzenia, stosowali się do obowiązku zakrywania ust i nosa.
Funkcjonariusze wylegitymowali 45 osób bez maseczek. Osiem osób zostało pouczonych.
– W pozostałych przypadkach sporządzone zostaną wnioski o ukaranie do sądu – informuje Rafał Prokopczyk, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.
PISALIŚMY RÓWNIEŻ:
