Krew można oddać w siedzibie Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Olsztynie albo w specjalnych ambulansach. Jakich grup najbardziej teraz brakuje?
Wakacje i pandemia koronawirusa przyczyniły się do zmniejszenia zasobów krwi w całej Polsce. Jeśli chodzi o Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Olsztynie, w tej chwili najbardziej potrzebnymi grupami są obie “zerówki”.
Zarówno 0Rh+, jak również 0Rh- wydawane są jedynie w stanach ratujących życie. Kilkudniowe zapasy są natomiast w przypadku grup ARh+, BRH- i ABRh-.
Gdzie można oddać krew w Olsztynie?
Krew można oddać nie tylko stacjonarnie, czyli w siedzibie Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa przy ul. Malborskiej 2. Każdego miesiąca ekipy ambulansu ruszają w drogę, by dotrzeć do jak największej liczby potencjalnych krwiodawców.
W tym miesiącu w Olsztynie przedstawicieli RCKiK będzie można spotkać:
* piątek 9 października – Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji, ul. Oficerska 16A (od 7:20 do 11),
* sobota 10 października – Galeria Warmińska (11-15:30),
* sobota 17 października – Jednostka Wojskowa, ul. Saperska (8-11),
* środa 21 października – Starostwo Powiatowe, pl. Bema (8-11:30),
* poniedziałek 26 października – Uniwersytet Warmińsko-Mazurski przy Wydziale Bioinżynierii Zwierząt (9-12:30).
Piątkową akcję na terenie olsztyńskich wodociągów zainicjowało kilkoro młodych pracowników: Agnieszka Wiśniowska, Piotr Duliszewski i Rafał Kulpiński. Krew odda kilkadziesiąt osób, wśród których są honorowi dawcy, jak również tacy, którzy oddadzą krew pierwszy raz w życiu.
– Chcielibyśmy, aby akcja wpisała się na stałe do firmowego kalendarza – mówi Agnieszka Wiśniowska. – Będziemy zachęcać i przekonywać nasze koleżanki i naszych kolegów do idei krwiodawstwa. To również zwrócenie uwagi na to, jak szlachetny jest to cel.
To nie pierwsza akcja charytatywna, jaką współorganizuje Piotr Duliszewski. Był on m.in. jednym z pomysłodawców niedawnego “Meczu o wszystko” dla Sebastiana Ocimka, młodego piłkarza Pojezierza Prostki.
Pan Piotr oddał do tej pory ponad 6 litrów krwi. Jak mówi, nie robi tego dla czekolady czy wolnego dnia od pracy. – Czekoladę w większości rozdaję rodzinie i znajomym – mówi. – To dziwnie proste, ale pomaganie jest po prostu fajne!
Potrzebne jest także osocze
Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa poszukuje także osocza od osób, które wyzdrowiały po przechorowaniu Covid-19 lub przebyły bezobjawowe zakażenie koronawirusem.
Informacje o warunkach, jakie należy spełnić, aby zostać dawcą, sposobie rejestracji oraz pracy RCKiK dostępne są na stronie internetowej olsztyńskiego Centrum.
Łukasz Biliński
Fundacja Kormoran
PISALIŚMY RÓWNIEŻ:
