22 C
Olsztyn
piątek, 20 września, 2024

Właściciel i zarządca schroniska w Radysach mogą opuścić areszt. Wpłacili po 150 tysięcy złotych

Musisz przeczytać

Dalszy ciąg sprawy schroniska w Radysach. Obrońcy Zygmunta D. i Daniela D. złożyli zażalenie na tymczasowy areszt. Sąd Okręgowy w Olsztynie uznał, że wobec podejrzanych można zastosować wolnościowe środki zabezpieczające w postaci m.in. poręczenia majątkowego i dozoru policji.

Zygmunt D. to właściciel schroniska dla bezdomnych zwierząt w Radysach. Usłyszał zarzuty znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad zwierzętami i posiadania amunicji bez zezwolenia.

Mężczyzna został aresztowany. Kilka dni później do aresztu trafił też Daniel D., który zarządzał schroniskiem. Usłyszał zarzuty za znęcanie się nad zwierzętami, oszustwo i groźby pozbawienia życia jednego ze świadków.

Trafiły zażalenia, sąd uchylił areszt

Podejrzani nie spędzili jednak w areszcie trzech miesięcy, a niecały miesiąc. Zażalenia na decyzje sądu wnieśli obrońcy. W czwartek 16 lipca Sąd Okręgowy w Olsztynie zmienił zaskarżone postanowienia.

– Sąd uzależnił uchylenie wobec obu podejrzanych tymczasowe aresztowanie od złożenia w terminie 14 dni poręczenia majątkowego w kwocie po 150 tys. zł, a w przypadku uchylenia tymczasowego aresztowania zastosowanie wobec podejrzanych dozoru policji połączonego z zakazem kontaktowania się między sobą oraz zakazu opuszczania kraju – informuje Adam Barczak, p.o. rzecznika prasowego Sądu Okręgowego w Olsztynie.

Przypomnijmy, że sąd pierwszej instancji uznał, że na wolności Zygmunt D. może uciec albo ukryć się. W przypadku Daniela D., zdaniem sądu, istniała dodatkowa obawa, że podejrzany może wpływać na zeznania świadków.

Jeden podejrzany ma ciężarną żonę, drugi problemy zdrowotne

Sąd odwoławczy zgodził się ze stanowiskiem sądu pierwszej instancji, że zebrany na obecnym etapie materiał dowodzi, że podejrzani popełnili zarzucane im przestępstwa.

– Mimo że postępowanie przygotowawcze znajduje się na początkowym etapie, to w jego toku zgromadzono i zabezpieczono już szereg dowodów, nie tylko tych materialnych, ale również osobowych, szczególnie poddanych na ewentualne próby bezprawnego nacisku – tłumaczy Adam Barczak.

I dodaje: – Obawy, że podejrzani, przebywając na wolności, podejmą działania w celu m.in. matactwa, ucieczki bądź ukrywania się przed organami wymiaru sprawiedliwości, nie są na tyle realne, aby uzasadniać stosowanie wobec nich najsurowszego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.

Z uzasadnienia dowiadujemy się ponadto, że wzięto pod uwagę sytuację osobistą Zygmunta D. i Daniela D. Sąd zaznaczył, że mężczyźni prowadzili dotychczas ustabilizowany tryb życia. W dodatku Daniel D. ma na utrzymaniu ciężarną żonę i dziecko, a Zygmunt D. boryka się z problemami zdrowotnymi.

Mężczyźni opuszczą areszt. Adam Barczak poinformował, że w piątek 17 lipca oba poręczenia majątkowe zostały przyjęte.

Więcej artykułów

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Ostatnie artykuły