Samochody wytarły Mickiewicza, czyli bruk może zastąpić asfalt w centrum Olsztyna [OPINIA]

Co jakiś czas powraca temat usunięcia asfaltu z ulicy Mickiewicza. Poniemiecki bruk z pewnością dodałby uroku jednej z najładniejszych ulic w centrum Olsztyna.

Asfalt na ulicy Mickiewicza w Olsztynie ściera się z upływem czasu. Na argumenty ścierają się również zwolennicy i przeciwnicy zachowania poniemieckiego bruku. Teraz Zarząd Dróg, Zieleni i Transportu zdecydował się na odsłonięcie starej nawierzchni. Ratusz tłumaczy – i słusznie, że ulica ma szansę odzyskać swój pierwotny charakter.

Drogowcy odsłaniają bruk etapami

Ale też zastrzega: to, czy bruk zostanie odsłonięty na stałe, będzie uzależnione między innymi od tego, co drogowcy zastaną pod warstwą bitumiczną. Prace są obecnie realizowane na próbnym, 150-metrowym odcinku od skrzyżowania z ulicą Dąbrowszczaków do skrzyżowania z ulicą Kopernika.

Drogowcy odsłaniają bruk w centrum Olsztyna etapami – z częściowym zajęciem jednego pasa ruchu na długości około 20 metrów. Po zakończeniu pierwszego etapu prace przeniosą się na kolejny fragment jezdni. Wszystko po to, aby ograniczyć utrudnienia w ruchu. ZDZiT zakłada, że roboty na wysokości I Liceum Ogólnokształcącego zakończą się do końca lipca.

Co zrobić, żeby zachować starą nawierzchnię w centrum miasta?

Pierwszy raz o bruku w centrum Olsztyna pisałem trzy lata temu w “Gazecie Olsztyńskiej”. Temat wywołał ówczesny radny miasta Krzysztof Kacprzycki. Niedługo potem drogowcy wykonali kilka odwiertów, które były potrzebne do stworzenia dokumentacji technicznej. Ta miała wskazać koszty robót, ale nie tylko. ZDZiT chciał się dowiedzieć, jaką technologią odtworzyć bruk i jak utwardzić nawierzchnię. A trzeba ją umocnić chociażby dlatego, że kiedyś w Olsztynie było dużo mniej samochodów.

Nie wystarczy jednak odtworzyć starej nawierzchni, ponieważ nie na całej ulicy jest bruk. Poza tym trzeba wykonać podbudowę drogi, jej odwodnienie i przebudować sieci. Pozostaje jeszcze kwestia pieniędzy. Trzy lata temu ZDZiT liczył, że inwestycja kosztowałaby około 5 mln zł.

Zwolennicy kontra przeciwnicy

Pamiętam, że temat wywołał dużą dyskusję, ale przeważali zwolennicy zachowania starej nawierzchni. Bo prawda jest taka, że poniemiecki bruk z pewnością dodałby uroku jednej z najładniejszych ulic w centrum Olsztyna. I poprawiłby klimat śródmieścia.

Przeciwnicy twierdzą natomiast, że bruk jest głośniejszy niż przejazd samochodu po asfalcie. I zastanawiają się na przykład, w jaki sposób drogowcy będą odśnieżać taką jezdnię. Są również mieszkańcy, których okna wychodzą na ulicę Mickiewicza i chcą latem otworzyć okno, a przy okazji mieć trochę spokoju.

Marian Jurak, szef PTTK na Warmii i Mazurach, podkreśla z kolei, że niewiele naszych ulic miało stary, szlifowany bruk. Swego czasu asfalt odsłaniał taką nawierzchnię między innymi na ulicy Kościuszki, ale ta została zerwana podczas budowy linii tramwajowej.