Na linii Piotr Grzymowicz – Jerzy Szmit co chwila iskrzy. Tym razem szef PiS w Olsztynie stwierdził, że prezydent Olsztyna “jest przywódcą totalnej opozycji w mieście” i zarzucił mu niekompetencję. Piotr Grzymowicz nie pozostał dłużny i nawiązał m.in. do nazwiska byłego wiceministra. Kilkanaście dni temu na blogu, gdzie publikują działacze PiS, napisano z kolei, że “prezydent Olsztyna lubi chłopców”.
Kilka dni temu Jerzy Szmit był gościem jednej z audycji w Radiu Olsztyn. – “Piotr Grzymowicz jest przywódcą totalnej opozycji w Olsztynie. Nie potrafił zarządzać przedsiębiorstwem (Olsztyńskim Zakładem Komunalnym, który kilka dni temu został sprzedany za 8 milionów złotych – red.), nie potrafił go zreformować” – stwierdził szef olsztyńskich struktur PiS.
Szmit dodał, że sprzedając OZK, prezydent Olsztyna pozbył się problemu. I całą sytuację porównał do działań Rafała Trzaskowskiego, prezydenta Warszawy i kandydata na prezydenta RP. Zdaniem Jerzego Szmita, Piotr Grzymowicz jest również niekompetentny i nadal będzie próbował sprzedać Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej.
Prezydent Olsztyna: “W ustach kogoś o nazwisku rodowym Szmit nie brzmi to najpoważniej”
Prezydent Olsztyna zareagował na te słowa na Facebooku. “Wśród politycznych kłamców są jednak prawdziwi liderzy, a takim bez wątpienia jest pan Jerzy Szmit – szef olsztyńskich struktur PiS. Szczególną cechą jego konfabulacji jest to, że dotyczą one prawie zawsze mnie, przy czym przybiera to postać maniakalną” – czytamy we wpisie Piotra Grzymowicza.
Następnie prezydent Olsztyna wymienia, jak to określił, “arsenał kłamstw”.
“(…) Jerzy Szmit kłamie! Publicznie i permanentnie! Kłamie, kiedy mówi, że jestem odwrócony od polskiej tradycji i tą polską tradycją gardzę, czego potwierdzeniem ma być fakt, że nie biorę udziału w partyjnych fetach Prawa i Sprawiedliwości. Nie wiem dlaczego miałbym to robić, zwłaszcza, że nie godzę się na zawłaszczanie polskiej tradycji przez „jedynie słuszną” narrację PiS-u! Kłamie mówiąc, że nie potrafię zarządzać przedsiębiorstwem. Z prostej przyczyny – spółka Olsztyński Zakład Komunalny jest samodzielnym bytem gospodarczym i prezydent z oczywistych powodów nią nie kieruje ani nie organizuje jej produkcji, o której wspomina pan Jerzy Szmit. (…) Kłamie, kiedy mówi, że chcę sprzedać spółkę Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej (…). Przeciwnie, to postawa pana Jerzego Szmita storpedowała udział środków Skarbu Państwa w budowie nowego źródła energii cieplnej. Kłamie, mówiąc, że „na siłę” zmuszałem samorządy do wchodzenia w spółkę Zakład Gospodarki Odpadami Komunalnymi (ZGOK). Prezydent Olsztyna nie ma takiej siły sprawczej! Zarzut jest tym bardziej kuriozalny, że kiedy zapadała decyzja o utworzeniu tej spółki, pan Jerzy Szmit był moim zastępcą i akceptował fakt jej powstania.
Prezydent nawiązał też do innych wypowiedzi m.in. byłego wiceprezydenta Olsztyna. “Kłamie (Jerzy Szmit – red.), kiedy sugeruje, że jestem zwolennikiem opcji niemieckiej, chociaż nie wiem, co by to miało znaczyć? To kolejne próby dzielenia nas na lepszy i gorszy sort. Do tego, w ustach kogoś o nazwisku rodowym „Szmit” nie brzmi to najpoważniej” – napisał Piotr Grzymowicz.
Było też o “wszystkich chłopcach prezydenta”…
I na koniec odniósł się do religii. “Pan Jerzy Szmit przy każdej okazji podkreśla swoje przywiązanie do tradycji polskiej, a więc także chrześcijańskiej. Jednak najwyraźniej religię traktuje wyłącznie instrumentalnie (…). Świat pana Szmita zbudowany jest z kłamstw i najwyraźniej, zdaniem pana Szmita, nic Panu Bogu do tego”.
Nie są to jedyne ataki olsztyńskiego PiS na władze Olsztyna. Pod koniec czerwca na blogu, gdzie publikuje m.in. Jerzy Szmit i inni ludzie związani z Prawem i Sprawiedliwością, pojawił się materiał, zatytułowany “Wszyscy chłopcy prezydenta”. Jego autorką jest niejaka Grażyna Paździoch i domyślam się, że autor (lub autorzy) pisał ten tekst pod pseudonimem.
“Prezydent Piotr Grzymowicz lubi chłopców, w przeciwieństwie do swego poprzednika na tym urzędzie, który otaczał się kobietami i był skłonny wynosić je jak najwyżej (najchętniej na wieżę)” – tak zaczyna się tekst.
…i o Muzeum Nowoczesności, które “zaspokaja przynajmniej czterech chłopców”
I dalej: “Chłopcy prezydenta Grzymowicza (chciałoby się powiedzieć „chłopcy z ferajny”) to plejada najróżniejszych typów i postaw psychologicznych, od tych miłych i potulnych, aż na prawdziwych Żmijach skończywszy”.
Jedną z tych Żmij miał być zapewne Bogusław Żmijewski, doradca prezydenta Olsztyna. Ale na tym nie koniec.
Możemy również przeczytać m.in. o Muzeum Nowoczesności, które “zaspokaja przynajmniej czterech chłopców”, jest też fragment o dyrektorze MOK Mariuszu Sieniewiczu. I o byłym staroście olsztyńskim i byłym pośle Mirosławie Pampuchu, który – jak zapowiada autorka – przeczyta jeszcze kilka słów o sobie.
Odpowiedzi nie ma
Jerzy Szmit udostępnił link do tego materiału na jednej z grup na Facebooku. Zapytałem byłego wiceministra, czy skoro podzielił się linkiem z internautami, to uważa, że stwierdzenia typu “prezydent Piotr Grzymowicz lubi chłopców” są na miejscu. Odpowiedzi nie otrzymałem.
O to samo zapytałem też olsztyńskich radnych Prawa i Sprawiedliwości. A to dlatego, że również publikują na tym blogu. A dokładnie są to wiceprzewodniczący Rady Miasta Jarosław Babalski i dwie radne Edyta Markowicz i Zdzisława Tołwińska. Odpowiedzi również nie otrzymałem.
O komentarz poprosiłem też Piotra Grzymowicza. W tym przypadku otrzymałem ustne zapewnienie, że prezydent Olsztyna odniesie się do tej publikacji. Do dzisiaj odpowiedzi nie ma.
Jak będzie potrzeba 2 organizacje ze względu na atak Pisu zrobią ruch
To zdanie nie ma sensu.
Jerzy Szmit chciałby zająć fotel prezydenta, ale jego nieudolność i wiernopoddańcze oddanie Kaczyńskiemu dyskwalifikują go w Olsztynie. Może na Podlasiu miałby szansę.
Beton? WON.