24 C
Olsztyn
piątek, 20 września, 2024

Nie ma roweru miejskiego, ale jest budżet obywatelski. Na pomysły mieszkańców miasto przeznaczy ponad 6 milionów złotych

Musisz przeczytać

Pandemia koronawirusa nie wpłynie na tegoroczny olsztyński budżet obywatelski. Poza tym miasta na prawach powiatu muszą je mieć. Olsztyński ratusz przygotowuje się właśnie do uruchomienia ósmej edycji OBO. Wnioski będzie można składać od 7 lipca.

Koronawirus wywrócił do góry nogami plany i działania polskich samorządów. Skala strat, jakie przyniesie pandemia, jest dzisiaj trudna do oszacowania, ale na pewno będzie duża. Nagły upadek wielu przedsiębiorstw przekłada się nie tylko na budżet państwa, ale także na budżety gmin.

Nie ma roweru miejskiego, ale jest OBO

Prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz stwierdził kilka dni temu, że “mniejsze wpływy z PIT to uszczuplenie w dochodach o około 38 milionów złotych rocznie”. Dodajmy tylko, że udziały w tych podatkach to jedna czwarta dochodów stolicy Warmii i Mazur. Do tego dochodzą też między innymi milionowe straty z powodu mniejszej liczby mieszkańców, którzy w marcu, kwietniu i maju korzystali z olsztyńskiego transportu zbiorowego.

Przeczytaj również: Nie ma pieniędzy na rower miejski

Ratusz podjął również decyzję, że w tym sezonie nie dołoży się do uruchomienia roweru miejskiego, a zaoszczędzone dzięki temu pieniądze mają w części pokryć spadek dochodów miasta. W tym roku dojdzie jednak do skutku kolejna edycja olsztyńskiego budżetu obywatelskiego. Inaczej być nie mogło, bo – zgodnie z ustawą o zwiększaniu udziału obywateli w życiu z 2018 roku – miasta na prawach powiatu muszą je mieć.

Radni komentują

Na tegoroczną edycję OBO miasto przeznaczy ponad 6,5 miliona złotych. – To już ósma edycja działania, w którym zapraszamy mieszkańców Olsztyna do składania swoich propozycji realizacji zadań z budżetu miasta – mówi Piotr Grzymowicz.

Zapytaliśmy olsztyńskich radnych, czy dla miasta nie lepiej byłoby, gdyby te pieniądze zostały przeznaczone na inne cele. – I tak, i nie – odpowiada radna Krystyna Flis. – Pieniądze z tego budżetu są jednak przeznaczane również na zadania inwestycyjne miasta.

– Uważam, że uruchomienie OBO jest prawidłowym działaniem. Zwłaszcza że siedem poprzednich lat przyniosło zasadniczo dobre doświadczenia, a mieszkańcy na pewno przyzwyczaili się i oczekują kolejnej możliwości zgłaszania swoich projektów – stwierdza radny Mirosław Arczak. – OBO jest potrzebne także z uwagi na fakt, że jest to jedna z niewielu w olsztyńskich warunkach szansa na upublicznienie swoich oczekiwań, a następnie poddanie ich rzetelnej ocenie i finałowemu głosowaniu.

Jego zdaniem, mieszkańcy mają znikomy wpływ na kierowanie środków z miejskiej kasy, a budżet obywatelski daje taką możliwość. – Chociaż musimy mieć świadomość, że to niewielki ułamek całości, więc tym bardziej nie możemy zaniechać organizowania OBO, a nawet jeszcze bardziej niż do tej pory doceniać to narzędzie partycypacji, edukacji i zaangażowania mieszkańców na rzecz rozwoju miasta we wskazanych przez nich kierunkach – dodaje Mirosław Arczak. – Szczegóły organizacyjne związane z zapewnieniem bezpieczeństwa sanitarnego, np. w czasie promowania projektów i głosowania, to łatwy temat do ustalenia w gronie kompetentnych osób.

Tego samego zdania jest Tomasz Głażewski. – Projekty można zgłaszać przez internet, a samo głosowanie odbędzie się jesienią i też będzie to możliwe online. Zawsze jest również możliwość wprowadzenia organizacyjnych modyfikacji, w zależności od aktualnej sytuacji – zaznacza radny. – Poza tym OBO działało w mieście dobrze i bez ustawy. Jej wprowadzenie utrudniło jedynie funkcjonowanie budżetu obywatelskiego. Są w niej sztywne, nieelastyczne zasady. Moim zdaniem jest to w pewnym stopniu zaprzeczenie samorządności.

Budżet uzależniony od liczby mieszkańców osiedla

Tegoroczna edycja budżetu obywatelskiego powinna więc zmobilizować mieszkańców do jeszcze większego zaangażowania się w tę akcję. Powód jest jeden: o pieniądze na inne miejskie inwestycje może być trudniej.

Mieszkańcy mogą składać swoje propozycje do projektów miejskich i osiedlowych. Pula środków finansowych na projekty miejskie to 2 miliony złotych, na projekty osiedlowe – nieco ponad 4,5 miliona.

Trzeba również pamiętać, że budżet projektu miejskiego nie może przekroczyć 500 tysięcy złotych. Z kolei budżet projektu osiedlowego jest uzależniony od liczby mieszkańców na danym osiedlu. Wśród 23 olsztyńskich osiedli najwyższe limity finansowe mają te najliczniejsze, czyli na przykład Jaroty, osiedle Kormoran czy osiedle Generałów.

OBO: najważniejsze informacje
  • Wnioski będzie można składać online na www.glosujobo.olsztyn.eu od 7 lipca do 10 sierpnia.
  • Projekty miejskie:
    – twarde – limit: 500 000 złotych,
    – miękkie – limit: 100 000 złotych.
  • Projekty osiedlowe:
    – twarde – do wysokości limitu osiedlowego,
    – miękkie – 25 000 złotych.
  • Ważne kryteria projektów:
    – ogólnodostępne,
    – wpisują się w katalog zadań własnych gminy i powiatu, określony ustawą o samorządzie gminnym,
    – są możliwe do zrealizowania w ramach części budżetu Olsztyna przeznaczonego na olsztyński budżet obywatelski,
    – są możliwe do zrealizowania w ciągu jednego roku,
    – nie stanowią wyłącznie projektu technicznego,
    – są możliwe do zrealizowania na terenie własności gminy Olsztyn,
    – są skierowane do mieszkańców Olsztyna.
  • Wykaz limitów finansowych dla projektów osiedlowych:
    – Brzeziny: 164 224 złotych
    – Dajtki: 186 917 złotych
    – Generałów: 226 306 złotych
    – Grunwaldzkie: 185 865 złotych
    – Gutkowo: 178 421 złotych
    – Jaroty: 318 224 złotych
    – Kortowo: 157 812 złotych
    – Kościuszki: 191 741 złotych
    – Kormoran: 237 656 złotych
    – Kętrzyńskiego: 193 979 złotych
    – Likusy: 164 398 złotych
    – Mazurskie: 184 833 złotych
    – Nad Jeziorem Długim: 176 251 złotych
    – Nagórki: 223 687 złotych
    – Pieczewo: 212 819 złotych
    – Podgrodzie: 213 784 złotych
    – Podleśna: 223 613 złotych
    – Pojezierze: 224 283 złotych
    – Redykajny: 165 866 złotych
    – Śródmieście: 169 303 złotych
    – Wojska polskiego: 189 905 złotych
    – Zatorze: 189 497 złotych
    – Zielona górka: 158 837 złotych

Więcej artykułów

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Ostatnie artykuły