- Proces Jacka W. rozpoczął się 13 czerwca 2024 roku w Olsztynie.
- Jacek W. oskarżony jest o nabycie 12 kg marihuany.
- Oskarżony nie przyznaje się do zarzucanego mu przestępstwa.
- Funkcjonariusze niemieckiego urzędu celnego przechwycili przesyłkę z Hiszpanii.
- Proces będzie kontynuowany 14 czerwca 2024 roku z przesłuchaniem kolejnych świadków.
W czwartek, 13 czerwca 2024 roku, przed Sądem Okręgowym w Olsztynie rozpoczął się proces Jacka W., oskarżonego o wewnątrzwspólnotowe nabycie znacznej ilości marihuany. Oskarżenie zostało wniesione przez Pomorski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku.
Jacek W. jest oskarżony o to, że w okresie od 28 czerwca do 4 lipca 2022 roku, wspólnie i w porozumieniu z inną osobą, nabył około 12 kg marihuany. Jak ustalili śledczy, 24 czerwca 2022 roku oskarżony wyjechał do Hiszpanii, skąd wrócił do Olsztyna 27 czerwca 2022 roku. Następnego dnia funkcjonariusze niemieckiego urzędu celnego, kontrolując kontenery z przesyłkami kurierskimi, zabezpieczyli paczkę zawierającą znaczne ilości marihuany. Przesyłka była zaadresowana do odbiorcy w Olsztynie, co skłoniło niemieckie służby do poinformowania polskich organów ścigania.
Ekspertyza przeprowadzona przez Centralne Laboratorium Kryminalistyczne Policji wykazała, że zawartość paczki to niemal 12 kg marihuany, której czarnorynkowa wartość przekraczała 190 tys. zł. W dniu 4 lipca 2022 roku, podczas operacji przeprowadzonej przez polską policję, Jacek W. został zatrzymany przy próbie odbioru przesyłki. Należy zaznaczyć, że przesyłka, którą odebrał, zawierała substytut, zgodnie z przepisami ustawy o policji.
Podczas pierwszego dnia procesu, Jacek W. nie przyznał się do zarzucanego mu przestępstwa, twierdząc, że o odbiór paczki poprosił go znajomy, który miał mu powiedzieć, że w paczce znajdują się pieniądze, a nie narkotyki. Na rozprawie przesłuchano także dwóch świadków.
Proces będzie kontynuowany w piątek, 14 czerwca 2024 roku, kiedy sąd planuje przesłuchanie kolejnych świadków. Jacek W., który był wcześniej wielokrotnie karany, pozostaje obecnie w tymczasowym areszcie.