Olsztyński sanepid zweryfikował badania w kierunku koronawirusa sprzed kilku dni. Pięć osób, u których testy były najpierw dodatnie, nie jest zakażonych.
Chodzi o pacjenta i personel medyczny szpitala miejskiego w Olsztynie i szpitala powiatowego w Biskupcu. – Po kilkukrotnym wykonaniu badania przez Laboratorium Badań Kliniczno-Epidemiologicznych WSSE w Olsztynie nie potwierdzono zakażenia – informuje Krzysztof Guzek, rzecznik wojewody warmińsko-mazurskiego.
To była nadinterpretacja wyników
Tym samym w województwie warmińsko-mazurskim koronawirusa wykryto do tej pory u 207 mieszkańców. Testy, które były błędne, wywołały jednak duże zamieszanie i spore konsekwencje. Nerwowa sytuacja sparaliżowała na kilka dni pracę szpitali w Olsztynie i Biskupcu.
Zaczęło się od pielęgniarki olsztyńskiego szpitala, która zakaziła się wirusem podczas wesela na Podlasiu. Dyrekcja placówki zarządziła przebadanie całego personelu i pacjentów. Sanepid tłumaczy, że doszło do nadinterpretacji wyników i od teraz przed podaniem wyników będzie potwierdzał tak zwane wskazania testów.
Kolejni weselnicy z wirusem
W piątek testy potwierdziły obecność Covid-19 u pięciu mieszkańców Warmii i Mazur. Trzy z nich pochodzą z Ełku – to młody mężczyzna i dwie młode kobiety. Dwoje z nich również uczestniczyło na przyjęciu weselnym na Podlasiu. Wszyscy przebywają w izolacji domowej.
Pierwszy przypadek odnotowano również w Lidzbarku Warmińskim – to starszy mężczyzna, który przebywa w izolacji domowej. Kolejne zakażenie epidemiolodzy potwierdzili u młodego mężczyzny z powiatu iławskiego. Pacjent przebywa w szpitalu w Ostródzie.