Radni zdecydowali o emisji obligacji komunalnych. To oznacza zaciągnięcie zobowiązań na ponad 100 mln zł.
Emisja obligacji to jeden z pierwszych i najważniejszych punktów środowej sesji rady miasta.
W przypadku Olsztyna kwota robi wrażenie. Warte będą one 117 mln zł. Obligacje wyemitowane zostaną jeszcze w tym roku w piętnastu seriach. Skąd wziął się pomysł?
–Obligacje w swej istocie spełniają funkcję kredytu, jednak są dla Miasta bardziej korzystne niż tradycyjny komercyjny kredyt bankowy. Wynika to przede wszystkim z uwagi na ich elastyczność. Instrument ten daje możliwość określenia takich terminów wykupu (spłaty kapitału), które zapewniają bezpieczeństwo w zakresie płynności finansowej budżetu. Procedura emisji obligacji jest prostsza niż zaciągnięcie kredytu, gdyż procedurę ustala sam emitent – czytamy w uzasadnieniu projektu uchwały w tej sprawie.
Pierwszy wykup obligacji miałby nastąpić w 2028 roku. Chodzi o 10 mln zł. Ostatni wykup – o wartości 4 mln zł – planowany jest na 2040 rok.
-Wydatki związane z wypłatą oprocentowania mają zostać pokryte z dochodów własnych budżetu miasta – czytamy w przegłosowanym projekcie uchwały.
Na środowej sesji rady miasta radni zajęli się także m.in. pozbawienia statusu pomnika przyrody buka pospolitego rosnącego przy dawnej pętli autobusowej w Kortowie. Okazało się, że mimo zabiegów pielęgnacyjnych dorodne drzewo o ponad pięciometrowym obwodzie pnia niestety zostało zniszczone siłami natury.
Jednak takich pomników ma Olsztynie przybyć znacznie więcej.
– Powołaliśmy komisję do oceny ponad 50 zgłoszeń drzew na terenie całego miasta, które miałyby zyskać status pomników przyrody – mówiła Ewa Łukasik – Błażejewicz, dyrektorka Wydziału Środowiska Urzędu Miasta Olsztyna – okazało się, że około połowa z nich kwalifikuje się do otrzymania takiej ochrony i do końca roku radnym będą sukcesywnie przedstawiane projekty uchwał, które będą umożliwiały wpisanie tych drzew do odpowiednich rejestrów.