Coraz więcej deweloperów chce budować osiedla w Olsztynie. Znane są lokalizacje.
Ostatnie miesiące nie są najlepsze dla gospodarki. Kryzys dotknął także branżę deweloperską. Inflacja powoduje, że rosną ceny materiałów budowlanych, co przekłada się na wzrost cen mieszkań. Z drugiej strony wysokie stopy procentowe nie zachęcają do zaciągania kredytów hipotecznych.
Nowe osiedla
Za nic mają to deweloperzy w Olsztynie. Chcą budować coraz więcej osiedli. O stosowne decyzje umożliwiające realizację tych inwestycji starają się w ratuszu. Potwierdzeniem jest ostatni tydzień.
Największe przedsięwzięcie szykowane jest przy ul. Sokolej w Gutkowie.
–Zezwolono na wydanie decyzji zatwierdzającej projekt zagospodarowania terenu i architektoniczno-budowlany i udzielającej pozwolenia na budowę obejmujące: budowę dziewięciu budynków mieszkalnych wielorodzinnych z garażami podziemnymi wraz z przebudową odcinków: sieci kanalizacji deszczowej i kanalizacji teletechnicznej oraz rozbiórką dziesięciu budynków – czytamy w ratuszowej decyzji.
Kolejny wielorodzinny budynek mieszkalny ma powstać przy ul. Jarockiej. To nie koniec.
–Zezwolono na wydanie decyzji zatwierdzającej projekt zagospodarowania terenu i projekt architektoniczno-budowlany, udzielającej pozwolenia na budowę obejmującej: budowę budynku mieszkalnego wielorodzinnego wraz z murami oporowymi i rampą, rozbiórką kolidujących nieczynnych sieci: elektrycznej, gazowej, ciepłowniczej i kanalizacji sanitarnej oraz zagospodarowaniem terenu w Olsztynie przy ul. Kasprzaka – to kolejna decyzja wydana w ratuszu.
Takich przykładów jest więcej.
Rosną ceny mieszkań
Jak to przekłada się na ceny mieszkań?
Sytuację w stolicy Warmii i Mazur pod lupę wzięli analitycy z BIG DATA RynekPierwotny.pl
-Od początku roku ceny mieszkań w stolicy województwa warmińsko-mazurskiego wzrosły już o 14%. W styczniu 2023 roku m kw. takiego lokum kosztował średnio 10 046 zł, czyli niemal 1 400 zł mniej niż aktualnie – czytamy w przygotowanym raporcie.
Analitycy próbują dać odpowiedź, skąd bierze się taka sytuacja.
-Przyczyną wzrostu średniej ceny jest wyprzedawanie najtańszych lokali. Natomiast ceny tych wprowadzanych na rynek są coraz wyższe. Za mieszkania płacimy więcej także dlatego, że rosną koszty budowy. Nie bez znaczenia jest również malejąca baza gruntów – twierdzą.
Okazuje się, że z wyliczeń wynika, że w Olsztynie najdroższe są kawalerki. W czerwcu 2023 roku za m kw. tego typu mieszkania trzeba było zapłaić średnio 15 264 zł. Z kolei koszt m kw. dużego mieszkania (czteropokojowego i większego) wynosił już tylko 9 266 zł. – Ta dysproporcja wynika z faktu, iż małe mieszkania mają niższą cenę jednostkową, a to zachęca deweloperów do windowania ceny za m kw – twierdzą autorzy analizy olsztyńskiego rynku mieszkaniowego.
Jak wynika z danych BIG DATA RynekPierwotny.pl, na koniec czerwca w ofercie lokalnych deweloperów znalazły się 943 mieszkania i domy. Miesiąc wcześniej było ich 1036. Większość oferty stanowią mieszkania dwupokojowe – 46% oferty. Z kolei mieszkania trzypokojowe stanowiły ponad 40% prezentowanych nieruchomości.