-Nie używajcie podstępów wobec naszego Pasterza. Szczególnie po tym, jak w południe pod Kurią wzywaliście go do siebie niczym gońca na posyłki, wykrzykując przez megafon „Arcybiskupie Górzyński!” – proboszcz ze Stawigudy zwraca uwagę protestującym przeciwko inwestycji Lidla w Gietrzwałdzie.
Przeciwnicy budowy centrum dystrybucyjnego Lidla koło Gietrzwałdu przez kilka godzin protestowali w Olsztynie. To kolejna ich pikieta.
Przeciwko tej inwestycji protestuje część mieszkańców oraz wiernych. Protestujący uważają, że krajobraz zostanie zniszczony przez hale magazynowe, a do Gietrzwałdu przyjadą tysiące ton śmieci rocznie. Protestujący mówią dokładnie o 134 tys. ton odpadów, które według nich będą zatruwały święte źródełko, a odór “niemieckich śmieci” będzie spowijał Tron Matki Bożej.
Przeciwnicy tej inwestycji pierwszą swoją pikietę zorganizowali w maju 2023 roku.
W pewnym momencie organizatorzy stracili kontrolę i mikrofon przejęli bardziej agresywni uczestnicy. – Dlaczego Merkel nie zrobi sobie śmietniska? – krzyczał jeden z nich. – Teraz Polska jest niemiecka. Jak można sprzedać ziemię najeźdźcom?
– Jest pytanie do biskupa Górzyńskiego: czy jesteś jeszcze katolikiem, czy już judeoprotestantem? – pytał przemawiający.
Kolejna pikieta miała miejsce m.in. właśnie przed siedzibą Archidiecezji Warmińskiej w Olsztynie. Zachowanie protestujących oburzyło ks. Tomasza Szalandę, proboszcza parafii ze Stawigudy.
– Wszelkie próby wciągnięcia Pasterza naszej diecezji w „gietrzwałdzką sprawę”, mają charakter podstępny i niecny – stwierdził proboszcz na swoim profilu w mediach społecznościowych. – Jeżeli bowiem poparłby postulaty przeciwników tej inwestycji, Jego osoba i autorytet pasterski zostałyby z całą bezwzględnością wykorzystane do dalszych działań Komitetu (skupiających protestujących – red.) i jego Zwolenników.
Duchowny twierdzi, że pozyskanie takiego „orędownika” byłoby strategicznie bezcenne.
-Jeżeli wyraziłby opinię przeciwną do żądań protestujących, zostałby publicznie okrzyknięty „prolidlowskim” – czytaj „proniemieckim”, czyli „antypolskim”, „antymaryjnym”, „antypatriotycznym” pasterzem – twierdzi ks. Szalanda.
Duchowny ze Stawigudy zwrócił się z apelem do protestujących.
– Szanowny Komitecie i Jego Szanowni Zwolennicy! Nie używajcie podstępów wobec naszego Pasterza. Szczególnie po tym, jak w południe pod Kurią wzywaliście go do siebie niczym gońca na posyłki, wykrzykując przez megafon „Arcybiskupie Górzyński! – ks. Szalanda radzi protestującym.