W archikatedrze we Fromborku odbyły się centralne obchody 480. rocznicy śmierci kanonika Mikołaja Kopernika oraz wydania jego przełomowego traktatu “De revolutionibus orbium coelestium”.
Mszy św. przewodniczył abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski. Przybyłych przedstawicieli władz państwowych i samorządowych oraz licznych wiernych przywitał abp Józef Górzyński.
– We Fromborku zmarł Mikołaj Kopernik, jeden z tych wielkich ludzi, którzy radykalnie wpłynęli na dzieje świata. Rozumiejąc sens życia człowieka i jego powołanie jako dążenie do prawdy, jak mało kto z ludzi pokazał do niej drogę – mówił metropolita warmiński.
Podkreślał, że ten kanonik warmińskiej kapituły katedralnej, bliski współpracownik biskupów warmińskich, zaznaczył swoją obecnością i działaniem blisko czterdziestoletni okres historii Warmii.
– Tu pozostało większość śladów jego aktywnego życia. Tu również został pochowany, w tej warmińskiej katedrze we Fromborku. Dziś, przy jego grobie, celebrujemy Mszę św. Ofiarujemy ją w intencji o radość nieba dla kanonika Mikołaja, który w dużej mierze przeżył swe życie w służbie Chrystusowego Kościoła i dedykował je poszukiwaniu Bożej prawdy, do której poznania genialnie przybliżył – akcentował abp Górzyński.
Jak informuje Archidiecezja Warmińska, homilię wygłosił abp Stanisław Budzik. Nawiązując do święta Wniebowstąpienia Pańskiego, pasterz przytaczał ewangeliczne pytanie: „Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo?”. Pytanie, które brzmi niczym wyrzut, ma nam uświadomić, że trzeba działać, by przygotować ziemię na powtórne przyjście Zbawiciela.
– Zadaniem jego uczniów w Kościele jest głosić Ewangelię, dawać świadectwo miłości, podtrzymywać w ludzkich sercach nadzieję. Uroczystość Wniebowstąpienia nie jest jedynie świętem wpatrywania się w niebo. Nie jest bynajmniej dniem ucieczki od świata i jego problemów. Jest świętem tych, których Chrystus wezwał do budowania swego królestwa na ziemi. Nie możemy pozostawić ziemi mocom ciemności, a sami odgrodzić się od niej murem. Musimy ją przemieniać – mówił metropolita lubelski.