W niedzielę, 7 maja 2023 r., policja w Gołdapi była świadkiem nietypowego incydentu. Mieszkaniec powiatu gołdapskiego został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych za bezpodstawne wezwanie funkcjonariuszy Policji. Zgłosił, że padł ofiarą napadu, ale po dotarciu na miejsce, policja odkryła, że rzeczywistość była inna.
Kilka minut przed godziną 10:00, oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Gołdapi otrzymał zgłoszenie od 54-letniego mężczyzny. Ten informował, że został napadnięty i pobity przez nietrzeźwego mężczyznę. W odpowiedzi na to wezwanie, na miejsce natychmiast skierowano patrol policji.
Jednakże, po przybyciu na miejsce, okazało się, że sytuacja była zupełnie inna. Z przeprowadzonych ustaleń wynikało, że zgłaszający mężczyzna naruszył nietykalność cielesną partnera swojej byłej żony, a następnie zadzwonił pod numer alarmowy. Sprawa nie wymagała interwencji medycznej.
Zgodnie z polskim prawem, bezpodstawne wezwanie policji jest wykroczeniem. Za to przewinienie mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych. Ta sytuacja stanowi poważne przypomnienie, że fałszywe alarmy mogą mieć realne konsekwencje.
Komenda Powiatowa Policji w Gołdapi podkreśla, że takie i podobne zgłoszenia są niestety częste. Zawsze warto zastanowić się, zanim wybierze się numer alarmowy, czy sprawa na pewno wymaga interwencji policji. Wszystkie fałszywe zgłoszenia wiążą się z konsekwencjami – od mandatów po potencjalnie groźniejsze sytuacje, kiedy linia alarmowa jest blokowana, a ktoś inny może pilnie potrzebować pomocy.
Każde bezpodstawne wezwanie odciąga zasoby od tych, którzy mogą być w realnej potrzebie. Zachęcamy wszystkich do odpowiedzialnego korzystania z numerów alarmowych, pamiętając, że mogą one być kluczowe dla ratowania życia innych osób.