Olsztyn, miasto, które nie boi się nietypowych pomysłów, postanowiło wesprzeć lokalne przedsiębiorstwa w swojski sposób. Po wielomiesięcznych staraniach Miasto Olsztyn przychyliło się do pomysłu, by zmienić nazwę przystanku końcowego (a tym samym napisy na tramwajach i nazwę linii) na Browarmia. Czy wakacyjne przesiadki okażą się bardziej kolorowe? Z pewnością!
Pierwszego dnia wakacji nastąpi symboliczna zmiana nazwy przystanku tramwajowego. Na końcu trasy pierwszego historycznego przejazdu pod zmienioną nazwą zorganizowany zostanie festyn dla lokalnej społeczności. Będzie to wydarzenie pełne przysmaków, nawiązujące do tradycji browarniczych, a może nawet z okazją na małą degustację? Szczegóły wydarzenia są jeszcze dogrywane, a my z niecierpliwością czekamy na wieści.
Właściciel sklepu Browarmia, który znajduje się na terenie Olsztyna, nie kryje radości i uznania dla Miasta Olsztyn i Działu Promocji Miasta Olsztyn, które postanowiło w ten kreatywny sposób docenić i wspomóc małe przedsiębiorstwa. “Jest to dla mnie bardzo wzruszający gest” powiedział z uśmiechem właściciel sklepu, dając do zrozumienia, że takie akcje to rzeczywiście sposób na podbicie serc mieszkańców.
Olsztyn od lat słynie z tego, że potrafi zaskoczyć swoją pomysłowością, a ta inicjatywa to kolejny dowód na to, że miasto nie traci swojego charakteru. Zmiana nazwy przystanku ma na celu zwrócenie uwagi na potrzebę wspierania małych rodzimych przedsiębiorstw oraz wsparcie firmy Browarmia, która także wspiera lokalne produkty. “Każdy zna nazwy ulic, a potrzebne jest wsparcie dla małych biznesów” – to hasło przewodnie tej inicjatywy.
#PrimaAprillis
Następny przystanek- Browarmia. Wysiadamy wszyscy! 🍻