Olsztyn Zachodni, dworzec niedawno wyremontowany, pełni obecnie jedynie rolę poczekalni dla pasażerów, a kasa biletowa oraz biletomat zniknęły z jego wnętrza. Pomimo iż dworzec ma wysoki standard, jak na polskie warunki, brak funkcjonującej kasy powoduje, że pasażerowie mogą czuć się zawiedzeni.
Kasa biletowa na Dworcu Zachodnim została zamknięta na początku lutego. Powodem tego jest fakt, że Polregio zdecydowało się zrezygnować z prowadzenia kasy w tej lokalizacji, ponieważ większość biletów sprzedawanych była na rzecz innego przewoźnika, czyli PKP Intercity. To kolejny przykład na problem sprzecznych interesów spółek kolejowych w Polsce.
Zarządzanie kasami biletowymi nie należy do obowiązków Polskich Kolei Państwowych S.A. (PKP SA.), które zajmują się jedynie zarządzaniem nieruchomościami kolejowymi, w tym dworcami. O liczbie, godzinach otwarcia i innych aspektach kas biletowych decydują wyłącznie spółki przewozowe.
Biletomaty, będące częścią sieci dystrybucji biletów, są odpowiedzialnością przewoźników oraz niekiedy zewnętrznych operatorów. PKP S.A. wynajmuje jedynie przestrzeń pod ich ustawienie. Obecnie kasy Polregio w województwie warmińsko-mazurskim znajdują się na stacjach Olsztyn Główny, Elbląg, Ostróda, Iława Główna i Ełk, czyli w największych ośrodkach i stacjach węzłowych.
Jakub Majewski z fundacji Pro Kolej komentuje sytuację, zauważając, że coraz więcej pasażerów kupuje bilety przez internet. Ponadto, ani państwo, ani przewoźnicy nie są w stanie opracować wspólnego systemu biletowego. W efekcie, trudno jest utrzymać punkt handlowy sprzedający tylko fragmentaryczną ofertę.
Majewski sugeruje, że dobrym rozwiązaniem byłby biletomat sprzedający pełną ofertę biletową, zarówno kolejową, jak i miejską. Dodał także, że dworzec powinien być miejscem nie tylko dla poczekalni, ale także dla handlu czy gastronomii. Jednak obecny całkowity zakaz sprzedaży alkoholu powoduje, że mniejsze dworce mają trudności z pozyskaniem tego rodzaju działalności.
W przypadku braku kasy na dworcu, pasażerowie mogą nabyć bilety u kierownika pociągu. Dla niektórych osób jest to wręcz preferowane rozwiązanie, gdyż unikają w ten sposób konieczności czekania w kolejce do kasy. Warto jednak zaznaczyć, że w przypadku składów PKP Intercity, gdzie bilety sprzedawane są na konkretne miejsca, pasażerowie powinni upewnić się u obsługi pociągu, czy są jeszcze wolne miejsca. W przeciwnym razie istnieje ryzyko, że zostaną potraktowani jako pasażerowie podróżujący bez ważnego biletu.
Sytuacja na Dworcu Olsztyn Zachodni pokazuje, że choć infrastruktura kolejowa w Polsce rozwija się, nie zawsze przekłada się to na pełne zadowolenie pasażerów. Rozwiązanie problemów związanych z brakiem kas biletowych oraz dostępnością biletomatów wymaga współpracy pomiędzy przewoźnikami oraz instytucjami zarządzającymi nieruchomościami kolejowymi. Wspólny system biletowy oraz biletomaty obsługujące pełną ofertę biletową mogą być kluczem do poprawy jakości obsługi pasażerów na polskich dworcach kolejowych.
W tej sytuacji, warto zwrócić uwagę na rosnącą popularność zakupu biletów przez internet, co może być alternatywą dla tradycyjnych kas biletowych. W miarę jak więcej osób korzysta z usług internetowych, przewoźnicy powinni dostosować swoją ofertę do zmieniających się potrzeb pasażerów. Współpraca pomiędzy przewoźnikami a właścicielami nieruchomości kolejowych powinna być kontynuowana, aby umożliwić rozwój infrastruktury kolejowej i usług związanych z biletyzacją, tak aby zadowolić potrzeby współczesnych pasażerów.
Źródło informacji: Gazeta Wyborcza Olsztyn