Ważą się losy hali Zatorzanka. Początek konsultacji i już występują wątpliwości…

Rozpoczęły się konsultacje społeczne dotyczące przyszłości hali targowej Zatorzanka. – Prezydent Olsztyna przewiduje tylko 1 spotkanie… w przedostatnim dniu tej procedury czyli 30 marca – wytyka radny Mirosław Arczak.

W Miejskiej Hali Targowej “Zatorzanka” – w obiekcie o powierzchni użytkowej 2550 m kw. znajduje się 90 boksów handlowych o łącznej powierzchni 1286 m kw. Na parterze hali zlokalizowanych jest 49 boksów. Obiekt powstał pod koniec lat 90. XX wieku. Kiedyś tętnił życiem, teraz jego żywot dobiega końca. Władze miasta uznały, że nie ma sensu prowadzić hali, bo nie przynosi ona zysku.

Miasto zamknęło “Zatorzankę”

Na dodatek, jak twierdził ratusz, pogarsza się stan techniczny “Zatorzanki”. W związku z gwałtownymi wichurami pod koniec października 2022 roku doszło do zerwania części świetlika dachowego oraz szklanej obudowy ściany budynku na pierwszym piętrze. Biorąc pod uwagę stan obiektu wymagane jest przeprowadzenie szeregu prac termomodernizacyjnych, remontowo-renowacyjnych elewacji oraz przeprowadzenie naprawy stropodachu i wymiany obróbki blacharskiej. Problemem pozostaje remont fragmentu dachu, który wykonany jest z poliwęglanu jednokomorowego. 

Władze Olsztyna doszły do wniosku, że nie ma sensu dalej prowadzić ten obiekt i zdecydowały o jego zamknięciu 1 stycznia 2023 roku. 

Tysiące podpisów pod petycją 

Informacja dotycząca zakończenia działalności hali targowej Zatorzanka wywołała duży odzew, ale i sprzeciw mieszkańców i kupców. Zebrali oni przeszło 2,2 tys. podpisów pod petycją z apelem do władz miasta odnośnie do utrzymania handlu w obiekcie.

– Jesteśmy przekonani, że decyzje o dalszym losie Zatorzanki i targowiska powinny być podejmowane w jak najszerszym gronie, z możliwością przedstawienia argumentów przez wszystkich zainteresowanych oraz bez uznania rachunku ekonomicznego jako jedynego i ostatecznego kryterium oceny tego terenu – czytamy w niej. 

W petycji znajdziemy postulaty utrzymania własności gminy targowiska i hali, a także przeprowadzenia konsultacji społecznych dotyczących dalszego funkcjonowania Zatorzanki. Obrońcy Zatorzanki i targowiska zwracają uwagę, że pełnią one rolę nie tylko handlową, ale także społeczną i stanowią miejsce integracji lokalnej społeczności. Uważają, że w jej funkcjonowanie świetnie wpisałyby się inne funkcje, np. kulturalna.

Tylko jedno spotkanie

Okazuje się, że naciski przynoszą skutek. Władze Olsztyna zdecydowały się przeprowadzić konsultacje społeczne. Właśnie się one zaczęły. Sposób ich poprowadzenie budzi wątpliwości u radnego Mirosława Arczaka, który zaangażował się w sprawę. – Prezydent Olsztyna przewiduje tylko 1 spotkanie… w przedostatnim dniu tej procedury czyli 30 marca – wytyka radny Mirosław Arczak. – Przez cały pozostały miesiąc urzędnicy oczekują na maile, pisma i materiały video z propozycjami od mieszkańców. Zalatuje to kolejną kpiną robioną tylko po to, aby “odfajkować” konsultacje, a na koniec powiedzieć o “wsłuchiwaniu się w głos obywateli”

Radny nie daje jednak za wygraną. – Wykorzystajmy trwające konsultacje do przedstawienia wielu możliwych scenariuszy dla tego obiektu i targowiska. Niech urzędnicy i niedowiarki zobaczą powszechne zainteresowanie, zaangażowanie i pomysłowość – apeluje. – Starajmy się myśleć i planować szeroko- nie tylko handel w tradycyjnych godzinach i znanymi już towarami, ale także kultura, rozrywka, spotkania sąsiedzkie, aktywność seniorów, usługi nieobecne lub niszowe na szeroko pojętym Zatorze, działania poza utartymi porami dnia oraz w trakcie weekendów.