8 C
Olsztyn
sobota, 21 września, 2024

Zbudowali własnymi siłami skatepark. Teraz miasto chce zabrać im miejsce do realizacji marzeń

Musisz przeczytać

Olga Wolińśka
Olga Wolińśka
Dziennikarka z Olsztyna specjalizująca się w relacjonowaniu wydarzeń z regionu warmińsko-mazurskiego. Posiada bogate doświadczenie w pracy dla lokalnych i ogólnopolskich mediów. Dziennikarska pasja i zaangażowanie pozwalają jej na rzetelne i obiektywne relacjonowanie wydarzeń z Olsztyna i okolic.

Olsztyn – miasto, które przez niektórych jest uznawane za centrum kultury i sztuki w Polsce, zdecydowało się zlikwidować skatepark, który został zbudowany przez deskorolkowców. To miejsce, które powstało dzięki wysiłkowi i zaangażowaniu kilkudziesięciu osób, miało być miejscem, gdzie deskorolkowcy mogli cieszyć się swoją pasją i swobodą jazdy na desce.

Skateboarding, który powstał jako alternatywa dla surfowania, z biegiem czasu stał się coraz bardziej popularny i zyskał wiele zwolenników. W Olsztynie, podobnie jak w wielu innych miastach, brakuje miejsc, gdzie deskorolkowcy mogą swobodnie jeździć na swoich deskach, bez obawy o przeszkody i ograniczenia. Z tego powodu grupa entuzjastów deskorolki podjęła się budowy własnego skateparku.

Inicjatywa ta była wspierana przez wielu mieszkańców, którzy widzieli w niej wartość społeczną i kulturową. Deskorolkowcy zebrali ponad 8 000 złotych na realizację swojego projektu i przez rok pracowali nad jego budową. W rezultacie powstało miejsce, które było gotowe do użytku i cieszyło się popularnością wśród skejterów.

/Instagram/@bagnosb

Interwencja ZDZiT

Niestety, w tym tygodniu skatepark został zlikwidowany przez Zarząd Dróg Zieleni i Transportu, który uznał, że jest to nielegalne zajęcie pasa drogowego. Deskorolkowcy są zaniepokojeni tą sytuacją i liczą na to, że uda im się uzyskać wsparcie ze strony władz miasta. Przypomnijmy, że w Warszawie doszło do podobnej sytuacji, gdy miasto zdecydowało się rozbić dziki skatepark Szaber Bowl. Ostatecznie jednak zawarto kompromis i miasto zgodziło się na jego pozostawienie.

Wartość społeczna działań deskorolkowców z Olsztyna jest bezsporna. Nie tylko zbudowali oni skatepark z własnych pieniędzy i własnymi rękami, ale także dali młodzieży miejsce, gdzie mogą spędzać wolny czas w sposób bezpieczny i aktywny. Wzrost zainteresowania skateboardingiem jest widoczny na całym świecie, a jego wartość jako dyscypliny sportowej i formy spędzania wolnego czasu jest nie do przecenienia.

Niewykorzystany potencjał

Warto zastanowić się, czy władze miasta powinny dostrzegać potencjał i zalety takich inicjatyw, zamiast likwidować je. Nie tylko budowanie i użytkowanie skateparków wprowadza pozytywne zmiany w życie młodych ludzi, ale także przyciąga turystów i stanowi dodatkowe źródło dochodu dla miasta.

Olsztyńscy deskorolkowcy powinni mieć możliwość uzyskania odpowiedniego wsparcia ze strony władz i zachęty do dalszych działań. Władze powinny zrobić wszystko, aby wesprzeć takie inicjatywy i zachęcić młodzież do aktywnego i zdrowego spędzania wolnego czasu.

Miejmy nadzieję, że władze miasta zmienią swoje podejście i pochylą się nad sprawą, aby umożliwić deskorolkowcom kontynuację ich działań i rozwijanie swoich pasji. Warto dostrzegać potencjał i wartość takich inicjatyw i wspierać je, zamiast je blokować.

Źródło informacji: Gazeta Wyborcza Olsztyn

Więcej artykułów

3 KOMENTARZE

Subscribe
Powiadom o
3 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
janucha
1 rok temu

Znam miejscówe – Zjednocznie Klimatów – Kiedys tam dzikie dyskoteki robiliśmy. Była nawet piracka rozgłośnia radiowa – Radio Retransmisja…. echh… piękne czasy beztroskiej mlodości.

Ktoś
1 rok temu

Warto dodać, że to miejsce powstało, żeby mogli jeździć niezależne od warunków pogody- deszczu czy śniegu bo w Olsztynie nie ma zamkniętego skateparku tylko same otwarte

John
1 rok temu

Ooo czizes
Olsztyn uważany za jakieś centrum kultury??!!
Mocno odważne stwierdzenie!
I władze i ośrodki tejże kultury raczej się nie starają, by takie miano nasze miasto nosić mogło!

Ostatnie artykuły