11 stycznia w jednej z szkół podstawowych w Iławie doszło do kradzieży. Oficer dyżurny iławskiej policji został poinformowany, że skradziono pieniądze oraz słuchawki bezprzewodowe o wartości 800 zł.
Funkcjonariusze udali się na miejsce, gdzie ustalili, że to 11-letni uczeń wykorzystując chwilową nieobecność pokrzywdzonego, ukradł te przedmioty z pomieszczenia socjalnego, w którym znajdowała się saszetka.
Po kilku godzinach policjanci ponownie musieli udać się do szkoły, ponieważ okazało się, że ten sam uczeń zabrał koleżance 200 zł kiedy ćwiczyła na w-fie. Chłopiec oddał resztę skradzionych pieniędzy i przyznał się do winy.
Funkcjonariusze przekazali ucznia mamie i sporządzili dokumentację, która została przesłana do sądu rodzinnego i nieletnich.
11-latek będzie musiał wytłumaczyć się przed sądem, ponieważ jego zachowanie narusza Ustawę o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich, która stanowi, że każdy, kto stwierdzi istnienie okoliczności świadczących o demoralizacji nieletniego, w szczególności dopuszczenie się czynu zabronionego, ma społeczny obowiązek odpowiednio przeciwdziałać temu poprzez zawiadomienie o tym rodziców lub opiekuna nieletniego, szkoły, sądu rodzinnego, Policji lub innego właściwego organu.