14 C
Olsztyn
piątek, 20 września, 2024

Kolejny korzystny dla frankowiczów Wyrok Trybunał Sprawiedliwości UE. Wywiad z prawnikiem od spraw frankowych

Musisz przeczytać

Olga Wolińśka
Olga Wolińśka
Dziennikarka z Olsztyna specjalizująca się w relacjonowaniu wydarzeń z regionu warmińsko-mazurskiego. Posiada bogate doświadczenie w pracy dla lokalnych i ogólnopolskich mediów. Dziennikarska pasja i zaangażowanie pozwalają jej na rzetelne i obiektywne relacjonowanie wydarzeń z Olsztyna i okolic.

Frankowicze z dozą niepewności a banki z nadzieją na lepsze śledzą orzeczenia zapadające przez Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej. W dniu 8 września 2022 r. Trybunał wydał kolejne orzeczenie w sprawach frankowych. Czy jest ono istotne i jak wpływa na sytuację frankowiczów? Zapytaliśmy o to specjalistę w sprawach kredytów frankowych adw. Marcina Kotowskiego z Kancelarii Adwokackiej Kotowski i Współpracownicy z Olsztyna.

O. Wolińska: Panie Mecenasie jak przyjął Pan orzeczenie TSUE z ubiegłego tygodnia?

Mec. Marcin Kotowski: Z dużym spokojem. Nie spodziewałem się jakiejś rewolucji i jej nie było. Najważniejsze orzeczenia dotyczące kredytów frankowych zapadły już dużo wcześniej i są one korzystne dla frankowiczów. Dzisiaj nikt nie spodziewa się jakiegoś istotnego zwrotu w zakresie ogólnego nurtu orzeczniczego. 

O. Wolińska: Co wynika z nowego orzeczenia TSUE?

Mec. Marcin Kotowski: Wynikają w zasadzie dwie rzeczy. Po pierwsze TSUE stanął na stanowisku że co do zasady nie można usuwać fragmentu postanowienia umowy. Gdy zapis umowy zawiera klauzulę niedozwoloną trzeba usunac go w całości. Jeśli bez tego zapisu umowa nie może dalej funkcjonować, to należy stwierdzić jej nieważność. Po drugie Trybunał potwierdził wcześniejsze stanowisko odnośnie tego od kiedy liczyć termin przedawnienia roszczenia o zwrot zapłaconych rat kredytu. Przedawnienie rozpoczyna swój bieg od momentu, w którym kredytobiorca dowiedział się, że w jego umowie jest klauzula niedozwolona.

O. Wolińska: Jak w praktyce ustalić taki moment?

Mec. Marcin Kotowski: Jest tutaj kilka teorii jak to w prawie bywa. Niektórzy stoją na stanowisku, że przedawnienie liczymy od kiedy kredytobiorca otrzymał pełną informację o tym, że w jego konkretnej umowie jest klauzula niedozwolona. Może się to odbyć np. podczas wizyty u prawnika któremu zlecono umowę kredytową do analizy. Druga teoria jest bardziej liberalna i dużo mniej ostra, gdyż nakazuje poszukiwać kiedy przeciętny konsument powinien powziąć informację, że coś z jego umową może być nie tak. Chociażby była to informacja z mediów. W sądach możemy spotkać oba stanowiska. Przy tej drugiej teorii jako punkt od którego należy liczyć przedawnienie przyjmuje się wyrok w sprawie Państwa Dziubak z października 2019 r. Gdyby przyjąć tą datę jako właściwą to należy liczyć 6 letni termin przedawnienia roszczenia wobec banku który ubiegnie w październiku 2025 r. 

O. Wolińska: Czyli czasu na pozwanie banku jest coraz mniej?

Mec. Marcin Kotowski: Myślę, że można tak powiedzieć. 

O. Wolińska: Jak nowe orzeczenie TSUE wpłynie na sprawy frankoiwczów przed sądami w Polsce?

Mec. Marcin Kotowski: Frankowicze będą mieli większe szanse na uzyskanie stwierdzenia nieważności umowy, czyli moim zdaniem najkorzystniejszego rozstrzygnięcia z możliwych. Frankwicze wygrywają sprawy z bankami albo poprzez unieważnienie umowy albo poprzez odfrankowienie czyli ustalenie, że umowę należy traktować jako kredyt złotówkowy z oprocentowaniem LIBOR. W Sądzie Okręgowym w Olsztynie dominuje aktualnie pogląd wedle którego kredyty indeksowane są odfrankowywane a kredyty denominowane są unieważniane. Od tej zasady są oczywiście wyjątki. Liczę na to, że wydany przez TSUE wyrok spowoduje, że więcej umów będzie unieważnianych, gdyż jest to nie tylko korzytne finansowo dla moich klientów ale także sprawa która kończy się stwierdzeniem nieważności kredytu trwa znacznie krócej niż sprawa kończąca się odfrankowieniem, gdyż do rozliczenia nieważnego kredytu nie trzeba powoływać biegłego. 

O. Wolińska: Czy dużo spraw frankowych jest aktualnie prowadzonych?

Mec. Marcin Kotowski: Aktualnie w mojej Kancelarii przyjmujemy średnio jedną nową sprawę w tygodniu. Średnio dwa – trzy razy w miesiącu mamy korzystny wyrok. Ze względu na liczbę nowych spraw powiększyłem zespół zajmujący się sprawami frankowymi o nową Panią adwokat. Myślę, że aktualny kurs franka i stabilne korzystne orzecznictwo zachęca frankowiczów do pozwania banku, więc liczba spraw stale rośnie.

Więcej artykułów

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Ostatnie artykuły