W piątek (26 sierpnia) Ministerstwo Obrony Narodowej podpisało umowę z Koreą Południową na wyposażenie dla Wojska Polskiego. Nasza armia otrzyma czołgi K2 i armatohaubice K9. Czołgi mają stacjonować w Morągu, a armatohaubice w Węgorzewie.
W piątek w Morągu podpisano umowę z Koreą Południową na zakup czołgów K2 za 3,37 mld dolarów oraz armatohaubic K9 za 2,4 mld dolarów.
Mariusz Błaszczak, szef MON, podkreślił, że pierwszych egzemplarzy nowego uzbrojenia możemy spodziewać się jeszcze w tym roku.
– To co osiągnęliśmy z naszym koreańskim partnerem, możemy powiedzieć, że jest czymś imponującym. Trzy miesiące temu, podczas mojej wizyty w Seulu rozpoczęliśmy negocjacje. Dwa miesiące temu prezydenci naszych państw po spotkaniu w Madrycie, podczas szczytu NATO, rozmawiali na temat naszej współpracy. Miesiąc temu podpisaliśmy umowy ramowe, a dziś podpisaliśmy umowy w sprawie sprzedaży dla Polski na wyposażenie czołgów K2 i armatohaubic K9 – powiedział Mariusz Błaszczak podczas wizyty w Morągu.
I dodał: – Jeszcze w tym roku 10 czołgów K2 trafi do Morąga, a 24 armatohaubice K9 trafią do pułku artylerii w Węgorzewie.
„Umowa z Hyundai Rotem przewiduje dostawę 180 czołgów K2 w latach 2022-2025. Umowa z Hanwha Defense przewiduje pozyskanie 212 haubic samobieżnych rodziny K9 (wersja K9A1), w latach 2022-2026” – możemy przeczytać we wpisie MON na twitterze.
Wicepremier Błaszczak przyznał, że jeszcze w tym roku Polska podpisze umowy na kupno samolotów FA50. Łącznie ma być ich 12, pierwsze z nich trafią do nas w przyszłym roku. Będą stacjonować na lotnisku wojskowym w Mińsku Mazowieckim.