12 C
Olsztyn
środa, 25 września, 2024

Apel społeczników do prezydenta Olsztyna. Chodzi o szubienice

Musisz przeczytać

Prezes Stowarzyszenia Święta Warmia, Bogdan Bachmura, zaapelował do prezydenta Olsztyna, Piotra Grzymowicza, o używanie dawnej nazwy „szubienic”, czyli Pomnika Wdzięczności dla Armii Radzieckiej (Czerwonej). Obecnie używana oficjalnie nazwa brzmi Pomnik Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej.

Bogdan Bachmura napisał list do prezydenta Piotra Grzymowicza ws. powrotu do stosowanie pierwotnej nazwy monumentu, który wykonał Xawery Dunikowski.

Jego zdaniem, w ostatnich latach, a w szczególności po rosyjskiej agresji na Ukrainę (tj. po 24 lutego) olsztyńskie „szubienice” budzą wiele kontrowersji.

„Ich główna oś koncentruje się wokół kwestii przeniesienia lub pozostawienia pomnika autorstwa Xawerego Dunikowskiego na dotychczasowym miejscu. Jednak problemem dodatkowym, i chyba najbardziej zaskakującym, jest nazwa pomnika” – możemy przeczytać we wstępie listu.

Społecznik napisał, że w oficjalnej nomenklaturze, używanej przez urzędy, nazwa monumentu to Pomnik Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej, jednakże oficjalna, pierwotna jego nazwa, która została przyjęta przez Społeczny Komitet Budowy Pomnika, brzmi: Pomnik Wdzięczności Armii Radzieckiej. Ową nazwę (zamieniając Armię Radziecką na Armię Czerwoną) stosuje nadal wiele organizacji pozarządowych i mieszkańców miasta.

„Trudno dziś wyjaśnić, kto był pomysłodawcą oficjalnie dziś używanej nazwy. Pewne jest natomiast, że odbyło się to z pominięciem przewidzianych prawem procedur, które przewidują uzasadnienie i dyskusję nad proponowaną nazwą. Tutaj nic takiego nie miało miejsca, choć zamianę „wdzięczności” na „wyzwolenie”, z pominięciem Armii Radzieckiej, trudno uznać za przypadkową” – dodał Bachmura.

Następnie prezes Świętej Warmii odniósł się do nieoficjalnej nazwy monumentu – „szubienic”. Przyznał, że nazwa ta utrwaliła się z uwagi na kształt pylonów. Była też wyrazem stosunku, jakim dzieło Dunikowskiego darzyli mieszkańcy miasta. Natomiast, nowa oficjalna nazwa została przyjęta przez urzędników, bo przez nich zaczęła być używana.

„Miała zastąpić starą, aby wydobyć pomnik z cienia Armii Radzieckiej. Zamienić jednoznaczność „wdzięczności” na uniwersalność „wyzwolenia”, choć trudno dziś zrozumieć, kto, kiedy i od kogo był wyzwalany” – zaznacza Bogdan Bachmura.

I dodaje: „Konsekwencja z jaką urzędnicy III RP powielają fałsz, stosując nazwę prawnie wątpiwą, ale przede wszystkim niezgodną z historyczną prawdą, budzi coraz większe zdziwienie i wątpliwości”.

Dlatego też działacze Stowarzyszenia Święta Warmia zwrócili się do prezydenta Olsztyna o powrót do stosowania właściwej, pierwotnej nazwy monumentu.

A waszym zdaniem, jak „szubienice” powinny być oficjalnie nazywane?

Więcej artykułów

1 KOMENTARZ

Subscribe
Powiadom o
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
ech
2 lat temu

Od młodzieńczych lat umawialiśmy się pod SZUBIENICAMI i nigdy nie wiązało się to z “wdzięcznością” dla nikogo. Jest pomnik, wszyscy wiedzą dlaczego powstał, wszyscy wiedzą, że od samego początku był “s*aniem w banię” i nikt nie dopatruje się w nim żadnej gloryfikacji. “Szubienice” jest świetną nazwą.

Ostatnie artykuły