15 C
Olsztyn
piątek, 20 września, 2024

Piotr Grzymowicz nie wesprze urzędników ani Stomilu Olsztyn [Sesja rady miasta]

Musisz przeczytać

Prezydent Olsztyna przyznał na sesji, że mógłby przekazać pieniądze na Stomil i podwyżki dla pracowników ratusza w lipcu. Projekty uchwał miałyby zostać rozpatrzone podczas czerwcowej, absolutoryjnej sesji rady miasta.

W środę odbyła się pierwsza od dwóch lat stacjonarna sesja rady miasta. Do Biura Rady Miasta przybyli wszyscy radni. 

Sesja rozpoczęła się w południe. Ta nietypowa pora była spowodowana powrotem prezydenta Piotra Grzymowicza z Katowic, gdzie brał udział w panelu dyskusyjnym.

Na sesję przyszli także urzędnicy, który trzymali karteczki ze smutnymi buźkami. Przypomnijmy, że ich spór zbiorowy z władzami miasta trwa, a wypłaty dla nich nie zostały uwzględnione w poprawkach budżetowych. Obecni byli także kibice Stomilu Olsztyn, którzy dowiedzieli się, że ich drużyny miasto nie wesprze. Chcieli zabrać głos, jednakże przewodniczący rady miasta Robert Szewczyk im to uniemożliwił.

Najważniejszym punktem dzisiejszych obrad był właśnie ten dotyczący poprawek w budżecie Olsztyna.

To wtedy głos zabrał Mirosław Arczak, który poprosił prezydenta o wypowiedź nt. przybyłych dzisiaj dwóch grup mieszkańców.

Prosiłbym o komentarz, na co mogą liczyć dwie duże grupy mieszkańców. Chodzi o przedstawicieli środowisk związanych z klubem Stomil i pracowników urzędu. Uważam, że to moment, że te grupy powinny taką informację uzyskać – zauważa Mirosław Arczak.

Prezydent odniósł się do jego słów tłumacząc, że podczas spotkania mediacyjnego zaproponował związkowcom 200 zł podwyżki brutto oraz dodatek stażowy. Dodał, że miasto mogłoby podjąć taki krok, ale dopiero od lipca br., po zatwierdzeniu projektu uchwały na czerwcowej sesji. Zaznaczył, że to nie dotyczy tylko pracowników ratusza, ale także innych jednostek organizacyjnych.

Jednocześnie informowałem, że skutek podwyżek na ten rok to kwota ok. 5,5 mln zł, w roku 2023 – 11,5 mln zł, a w 2024 – 12 mln zł. Rozmowy nie zostały zakończone. Związki zawodowe nie są z tego zadowolone – tłumaczy Piotr Grzymowicz.

Jeżeli chodzi o kwestię wsparcia Stomilu Olsztyn, to również miasto mogłoby wesprzeć klub, tylko że za kwotę o wiele niższą, niż w ostatnich latach.

W 2019, 2020 i na początku 2021 wsparliśmy klub kwotą po 2 mln zł. Oczywiście to wynikało z umowy z panem Michałem Brańskim – wyjaśnia prezydent.

Jego zdaniem miasto mogłoby wesprzeć klub, ale również dopiero po czerwcowej uchwale, przekazując „Dumie Warmii”… 200 tys. zł.

Radni mieli ambiwalentny stosunek do tych słów. Paweł Klonowski i Czesław Jerzy Małkowski dopytywali, gdzie wśród tak wielkich inwestycji, jak budowa torowiska tramwajowego (Piotr Grzymowicz snuje plany na przyszłość o budowie kolejnych kilometrów torów), jest miejsce dla ludzi – urzędników.

Z kolei Radosław Nojman z PiS powiedział, że liczy na to, że prezydent dotrzyma słowa i znajdzie pieniądze i na podwyżki wynagrodzeń dla podwładnych i na sfinansowanie klubu.

Przypomnijmy, że związkowcy z „Symetrii” domagają się podwyżek wynagrodzeń o 1300 zł brutto, natomiast przedstawiciele innych jednostek organizacyjnych (żłobków, DPS-ów i MOPS-u) – 700 zł netto.

Przypomnijmy, że na dzisiejszej sesji z funkcji wiceprzewodniczącego zrezygnował Jarosław Babalski z PiS. Za tym wnioskiem zagłosowała większość radnych. Radni klubu PiS zapowiedzieli, że nie zgłoszą innej osoby na to stanowisko.

Po raz kolejny sprowadzacie organ, w którym wspólnie zasiadamy, do roli przybudówki ratusza odrzucającej wszystkie inicjatywy klubu opozycyjnego. Jeżeli chcecie tak procedować, nie ma sprawy, macie większość. Ale w tej sytuacji bierzcie za to pełną odpowiedzialność, dlatego nie wskażemy innej osoby do pełnienia tej zaszczytnej funkcji wiceprzewodniczącego – przyznaje Radosław Nojman.

Więcej artykułów

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Ostatnie artykuły