Funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali niedaleko Orzysza kobietę kierującą fiatem doblo. 28-latka zlekceważyła znak “Stop”. W trakcie przeszukania samochodu okazało się, że przewoziła również nielegalny towar.
Do zdarzenia doszło w środę po południu w gminie Orzysz. Patrol Straży Granicznej z Węgorzewa zauważył samochód, który nie zatrzymał się przed znakiem “Stop”. Za kierownicą fiata doblo siedziała 28-latka.
Niedługo potem okazało się, że zlekceważenie znaku nie było jedynym przewinieniem mieszkanki Katowic. Pogranicznicy znaleźli w bagażniku nielegalną krajankę tytoniową. W sumie 200-kilogramowy towar jest warty ponad 140 tysięcy złotych.
28-latka stwierdziła, że samochód, którym przyjechała na Mazury, jest z wypożyczalni. – Tłumaczyła funkcjonariuszom, że nie może sobie darować, że przez swoją lekkomyślność nie zatrzymała się przed znakiem i wpadła z krajanką. Odmówiła składania wyjaśnień i nie poddała się dobrowolnie karze – informuje kpt. SG Mirosława Aleksandrowicz, rzeczniczka Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej.
Funkcjonariusze Straży Granicznej zdeponowali nielegalny towar, który kobieta przewoziła w bagażniku. Mieszkanka Katowic poniesie natomiast odpowiedzialność karno-skarbową.