Prezes IPN, Karol Nawrocki zaoferował prezydentowi Olsztyna współpracę w sprawie pomnika Wdzięczności Armii Radzieckiej, popularnie nazywanym “szubienicami”.
List prezesa IPN do prezydenta
Piotr Grzymowicz po ataku Rosji na Ukrainę zapowiedział usunięcie pomnika Wdzięczności Armii Radzieckiej z centralnej części Olsztyna. Wraz z upływem czasu pojawiło się jednak coraz więcej głosów mieszkańców mówiących o pozostawieniu monumentu jako pamiątki i ostrzeżenia.
Do prezydenta miasta w tej sprawie zgłosił się prezes IPN, który opisał historyczne tło radzieckiej propagandy i ówczesnej narracji, która związana jest z obecnym w Olsztynie pomnikiem. Karol Nawrocki zaproponował również pomoc w urządzeniu miejsca po rozbiórce. W liście przeczytać można:
“Niedopuszczalne jest tolerowanie w przestrzeni publicznej niepodległego państwa polskiego obiektu propagandy totalitarnej, który był jednym z narzędzi indoktrynacji i zniewolenia narodu. Jest to nie do pogodzenia z pamięcią i szacunkiem wobec naszych rodaków, ofiar zbrodniczej ideologii komunistycznej. W związku z powyższym oraz uwzględniając toczącą się procedurę wykreślenia tego obiektu z rejestru zabytków, proponują po jej zakończeniu podjęcie współpracy w celu likwidacji tej pamiątki sowieckiej okupacji ziem polskich. Instytut Pamięci Narodowej usunie wymieniony obiekt i w jego miejsce utworzy upamiętnienie odpowiadające potrzebom lokalnej społeczności. W sprawie wyboru wydarzenia, postaci do upamiętnienia skontaktuje się z panem prezydentem biuro upamiętniania Walk i Męczeństwa. Jestem przekonany, że dzięki podjętym działaniom powstanie miejsca pamięci, które będzie służyć społeczności lokalnej jako miejsce uroczystości patriotycznych i trwały symbol pamięci w wynikach wzmacniający tożsamość i poczucie wspólnoty”.
Sondaż wśród mieszkańców
Władze Olsztyna zleciły sondaż na grupie 1000 mieszkańców miasta. Wyniki pozwolą podjąć decyzję co do dalszych losów „szubienic”. Na ten moment nie wiadomo czy zagospodarowanie terenu będzie uwzględniało ofertę IPN.
Przyszłość pomnika jest bardzo podzielona wśród mieszkańców Olsztyna. Środowiska prawicowe domagają się przeniesienia monumentu, natomiast wielu ekspertów uważa, że nie należy go pozostawić. Ta sama grupa osób uważa, że pomnik Wdzięczności Armii Radzieckiej powinien zostać wyposażony w odpowiedni kontekst, który pozwoli oglądającym zapoznać się z odpowiednim rysem historycznym, realiami panującymi podczas budowy oraz rzeczywistą rolą Armii Czerwonej w Prusach Wschodnich.
Jednym z pomysłów odwrócenia symboliki pomnika, było opakowanie go w narodowe barwy Ukrainy i Polski, jednakże taki ruch wymaga zgody wojewódzkiego konserwatora zabytków. Na ten moment nie są prowadzone żadne działania rozbiórkowe monumentu.
Takie te państwo niepodległe jak i PRL.