W rzeczywistości uchodźców może być dużo więcej. 400 z nich zakwaterowanych jest w obiektach zorganizowanych, jak schroniska czy hotele na terenie miasta.
Zwiększa się liczba uchodźców z Ukrainy w stolicy Warmii i Mazur. Co prawda nadal jeszcze nie wiadomo dokładnie ilu ich jest, gdyż wiele rodzin znalazło zakwaterowanie u osób prywatnych. Jednakże 400 osób jest zakwaterowanych w schroniskach, hotelach czy hostelach na terenie miasta.
Wkrótce odnowiony zostanie dawny dom dziecka na ul. Korczaka, gdzie znajdzie schronienie 60 sierot. [KLIKNIJ]
– Wszystko wskazuje na to, że od nowego miesiąca będziemy w pełni gotowi na przyjęcie ok. 60 dzieci z ukraińskich domów dziecka. Rzecz jasna, jak każdy niepozbawiony ludzkich uczuć człowiek, chciałbym żeby wojna skończyła się jak najszybciej i dzieci nie musiały wyjeżdżać ze swojej ojczyzny – mówi prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz.
Obywateli Ukrainy jest coraz więcej, dlatego też organizacje pozarządowe czy instytucje, w tym kościelne apelują o dary.
Z kolei Bank Żywności, od samego początku wojny, czyli 24 lutego, w dalszym ciągu wysyła dary na granicę z Ukrainą.
– W tym czasie przyjęliśmy i wysłaliśmy do Ukrainy około 90 ton darów. To pomoc, którą przekazali mieszkańcy Olsztyna i regionu, ale i także Norwegii, Francji, Niemiec i Holandii. Niestety, nie widać końca wojny. Pracujemy dalej, zachęcając do stałego wsparcia naszych sąsiadów – informują przedstawiciele Banku Żywności.
Do Polski przyjechało już ponad 2,2 mln Ukraińców.