22 C
Olsztyn
piątek, 20 września, 2024

Prezydent Olsztyna odwołał zaplanowane mediacje. Związkowcy rozpoczynają protest!

Musisz przeczytać

Pracownicy ratusza, MOPS-u, DPS Kombatant i żłobków zaostrzają protest. To odpowiedź na działania prezydenta Olsztyna, który odwołał zaplanowane mediacje ze związkowcami. Pierwsza pikieta odbędzie się w najbliższy wtorek przed ratuszem.

W piątek miało odbyć się pierwsze spotkanie mediacyjne związkowców z prezydentem Olsztyna. Do spotkania jednak nie doszło.

Piotr Grzymowicz z nieznanych nam powodów odwołał dzisiejsze mediacje. Kolejnego terminu spotkania nie znamy. Z uwagi na to związki zawodowe postanowiły podjąć akcje protestacyjne – przekazał mecenas Marcin Kotowski, pełnomocnik związkowców.

Pierwsza pikieta odbędzie się we wtorek 22 lutego o godz. 15.30 przed budynkiem Urzędu Miasta. Jego organizatorem jest związek zawodowy Symetria, który zrzesza ok. 170 pracowników ratusza.

– Będziemy prowadzić akcję protestacyjną w celu osiągnięcia porozumienia z pracodawcą – stwierdził Krzysztof Tomasik, przewodniczący Międzyzakładowego Związku Zawodowego Pracowników MOPS i Zespołu Żłobków Miejskich w Olsztynie.

Mediacje odwołane, będzie protest

Urzędnicy już w piątek rozpoczęli akcję protestacyjną w swoim miejscu pracy. Na rękach noszą m.in. żółte opaski z czarnym napisem “Protest”. Ewa Wyka, przewodnicząca Symetrii, zdementowała też informację, która pojawiła się w lokalnym portalu, o tym, że związkowcy dogadali się z prezydentem.

– Nie wiemy, dlaczego pojawiła się ta informacja. Spór zbiorowy nie dotyczy podwyżki w wysokości 300 zł brutto. Spór związkowców z Urzędu Miasta z władzami dotyczy pełnej regulacji i określenia sposobu awansów i nie mógł zamknąć się na tej kwocie – przypomniała po raz kolejny Ewa Wyka.

I dodała: – Zgodnie z ustawą o związkach zawodowych, 29 grudnia prezydent zwrócił się do nas z prośbą o określenie zasad podziału tych środków. Wczoraj zakończyły się rozmowy i rzeczywiście pracodawca i związki wspólnie uzgodniły ich podział na poszczególne stanowiska. Ta sprawa jest jednak poza sporem zbiorowym.

300 zł brutto to – jak zaznaczają związkowcy – przeciętna kwota określona przez prezydenta, jaka ma zostać przyznana na jeden etat. Nie oznacza to jednak, że podwyżka ma być równa dla wszystkich pracowników. 15 mln zł, bo tyle zabezpieczono w budżecie miasta na ten cel, ma zostać podzielone, w zależności od specyfiki zakładu, w różny sposób.

Sekretarz miasta Stanisław Gorczyca przekazał, że największe podwyżki, w kwocie 600 zł brutto, otrzymają pracownicy, których płaca zasadnicza mieści się w przedziale od 3010 do 3100 zł. Najniższe, w kwocie 150 zł brutto, trafią do pracowników z płacą zasadniczą powyżej 3601 zł.

Kominy płacowe w ratuszu

– Jeżeli chodzi o ratusz, zmierzamy do likwidacji kominów płacowych. To był pierwszy krok, żeby ułatwić negocjacje w sporze zbiorowym. Podział tych 300 zł jest bardzo różny, wynika m.in. ze stażu pracy od 0 do 5 lat i powyżej 5 lat. Podzieliliśmy staż pracy na kategorie: podinspektorzy, inspektorzy i główni specjaliści, dyrektorzy i kierownicy – powiedziała Ewa Wyka.

Przypomnijmy, że związkowcy z ratusza domagają się podwyżek w wysokości 1500 zł brutto, a pracownicy pozostałych miejskich jednostek po 700 zł netto – z wyrównaniem od 1 stycznia 2022. Oczekują także m.in. zasilenia zakładowego funduszu świadczeń socjalnych jednorazowym odpisem w kwocie 1000 zł.

Krzysztof Tomasik dodał też, że – po podwyższeniu minimalnego wynagrodzenia od nowego roku – ok. 50 proc. pracowników MOPS-u otrzymuje najniższe wynagrodzenie, mimo że stanowiska są zróżnicowane. W przypadku żłobków 94 osoby (na 107 zatrudnionych) zarabiają od 1 stycznia najniższą krajową. Z kolei w DPS Kombatant przeszło 80 pracowników, spośród 98 zatrudnionych, otrzymuje minimalne wynagrodzenie.

Dlaczego prezydent odwołał mediacje?

– Wtorkowa pikieta jest jedną form akcji protestacyjnych. Jeżeli chodzi o związki zawodowe spoza ratusza, to te związki rozważą podjęcie klasycznego strajku – zapowiedział mecenas Marcin Kotowski.

To o tyle ważne, ponieważ zgodnie z prawem urzędnicy z ratusza nie mogą odejść od biurek. Takie prawo mają natomiast pozostali pracownicy, którzy są w sporze zbiorowym z prezydentem Olsztyna.

A dlaczego prezydent Olsztyna odwołał zaplanowane spotkanie mediacyjne?

– Zostało ono przełożone, ponieważ zbiegło się w czasie ze spotkaniem członków zarządu Stowarzyszenia Euroregion Bałtyk, do którego należy prezydent. Aktualnie trwa ustalanie nowego terminu spotkania – powiedziała w rozmowie z portalem Olsztyn.com.pl Marta Bartoszewicz, rzeczniczka Urzędu Miasta.

Więcej artykułów

1 KOMENTARZ

Subscribe
Powiadom o
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Piotr Grzymowicz zabiera głos w sprawie odwołanych mediacji
2 lat temu

[…] w ubiegły piątek mecenas Marcin Kotowski poinformował na konferencji prasowej, że do pierwszego spotkania mediacyjnego prezydenta Olsztyna ze związkowcami nie […]

Ostatnie artykuły