W pobliżu jednego z olsztyńskich sklepów doszło do rozboju. Napastnik zaatakował dwóch mężczyzn, a następnie ukradł im kilka piw. Już po chwili został ustalony i zatrzymany przez policjantów. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Decyzją sądu, najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
Funkcjonariusze z Wydziału Zabezpieczenia Miasta Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie zatrzymali sprawcę rozboju. Do zdarzenia doszło w ubiegłą środę w okolicach jednego ze sklepów na terenie miasta.
Z policyjnych ustaleń wynika, że mężczyzna spotkał swoich dwóch znajomych w pobliżu sklepu. Po chwili rozmowy zażądał od nich sześciu piw, które chwilę wcześniej kupił jeden z mężczyzn. Gdy pokrzywdzeni odmówili, napastnik zaatakował ich, bijąc pięściami po twarzy i kąpiąc po ciele.
Ostatecznie agresor ukradł swoim znajomym alkohol i uciekł w nieznanym kierunku. Oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie po otrzymaniu zgłoszenia natychmiast na miejsce skierował patrole. Policyjni wywiadowcy szybko ustalili miejsce zamieszkania podejrzanego.
Siłą dostali się do mieszkania napastnika
Funkcjonariusze z pomocą strażaków siłowo dostali się do mieszkania, w którym ukrywał się mężczyzna. Okazał się nim 36-letni mieszkaniec Olsztyna.
– W chwili zatrzymania mężczyzna był kompletnie pijany, miał problemy z utrzymaniem równowagi, a jego mowa była bełkotliwa – relacjonuje Andrzej Jurkun, oficer prasowy KMP w Olsztynie.
36-latek trafił do policyjnego aresztu. Wyjaśnieniem szczegółów sprawy zajęli się funkcjonariusze z Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu KMP. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego 36-latek usłyszał zarzut rozboju.
Okazało się ponadto, że za swój czyn odpowie w warunkach tzw. recydywy, ponieważ w przeszłości był już karany za podobne przestępstwa. Zgodnie z Kodeksem karnym grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu, mężczyzna został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.