Łyna w Olsztynie miała ostatnio szmaragdowy kolor. Do tego była mało przejrzysta i wyglądała tak, jakby w wodzie były chemikalia. Jak doszło do zanieczyszczenia rzeki?
Na facebookowym profilu stowarzyszenia Wizja Lokalna Olsztyna pojawiło się ostatnio zdjęcie radnego Pawła Klonowskiego. Na fotografii widać zieloną wodę w Łynie w okolicach Łynostrady.
Jak doszło do zanieczyszczenia rzeki? Okazuje się, że Łyna zmieniła swój kolor z powodu awarii magistrali ciepłowniczej, do której doszło w rejonie ul. Synów Pułku.
Łyna zmieniła kolor. Co się stało?
– Kolor wody zmienił się po przedostaniu się – w wyniku awarii – wody z sieci ciepłowniczej – przekazał mediom Andrzej Stolarski, kierownik Wydziału Dystrybucji Ciepła w Miejskim Przedsiębiorstwie Energii Cieplnej w Olsztynie.
Jak dodał przedstawiciel MPEC-u, woda w sieci ciepłowniczej jest barwiona od 2017 roku specjalnym barwnikiem ekologicznym o nazwie Fluoresceina RM200%. – Środek wykorzystany do zabarwienia wody sieciowej nie stanowi zagrożenia dla zdrowia ludzi i nie jest szkodliwy dla środowiska naturalnego – dodał kierownik Stolarski.
Barwnik rozkłada się pod wpływem światła w ciągu kilku dni. Fluoresceina RM200% stosowana jest głównie do barwienia produktów chemii stosowanej w gospodarstwach domowych oraz do znakowania wody sieciowej systemów ciepłowniczych.
- Pisaliśmy również: Poranna awaria sieci wodociągowej zablokowała pół Olsztyna