Ponad 5 km tras rowerowych i pieszych, po których spacerują m.in. rodziny z dziećmi. Do tego Most Zakochanych, który łączy oba brzegi. Sielankę nad Jeziorem Długim w Olsztynie potrafią zepsuć jednak ławki. Na niektórych są ptasie odchody, niektóre są połamane…
Przeczytaj także: Brudny Olsztyn [KOMENTARZ]
Na stronie Visit Olsztyn, portalu promocyjnym Urzędu Miasta, można znaleźć opis Jeziora Długiego. Czytamy: “(…) jest wyjątkowym punktem na rekreacyjnej mapie miasta. Leży praktycznie w centrum, ale szybko i wygodnie przenosi nas w środek Lasu Miejskiego. Poszukując wytchnienia i kontaktu z przyrodą, po prostu trzeba tam trafić”.
Trudno nie zgodzić się z tym opisem. Blisko 10 lat temu, dzięki zagospodarowaniu brzegów jeziora, wypoczynek stał się po prostu milszy. Oba brzegi łączy też mostek, zwany Mostem Zakochanych. Przy okazji otwarto też liczącą 5,5 km trasę spacerową i rowerową. Wokoło ustawiono leżaki, pomosty i ławki.
Ławki psują wypoczynek
Co do ławek… Przy jednym z pomostów nad Jeziorem Długim nie zachęcają raczej do wypoczynku i obcowania z przyrodą. Niektóre ławki są w ptasich odchodach, niektóre są połamane. Nie wiadomo, czy ktoś uszkodził je celowo, czy naruszył je ząb czasu. Szkoda jednak, że ławki psują otoczenie.
* Dalsza część artykułu znajduje się pod zdjęciami.
Zdjęcia brudnych i zniszczonych ławek nad Jeziorem Długim wysłaliśmy do Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu w Olsztynie. – Przeprowadzimy w tym miejscu inspekcję. W razie potrzeby zostanie zlecone oczyszczenie pomostu – powiedział w rozmowie z nami Michał Koronowski, rzecznik ZDZiT-u.
Ławek, “ozdobionych” ptasimi odchodami, w ostatnim czasie było w Olsztynie więcej. Czyste miejsce do siedzenia trudno było znaleźć na odrestaurowanym trzy lata temu skwerze przy Manhattanie. Dzięki drzewom jest tam dużo cienia, jest też scena. I do niedawna były tam również brudne ławki. A na nich kupa na kupie.
Ławki przy placu Pułaskiego już wyczyszczono. Rzecznik ZDZiT-u zaznacza jednak, że ówczesny ich stan nie był efektem wyłącznie ptaków, ale również gatunków tamtejszych drzew.
– Na tym skwerze licznie występują lipy, które w okresie wiosenno-letnim wydzielają tzw. rosę miodową. Ma ona lepką i mocno brudzącą konsystencję, którą trudno usuwa się z powierzchni, które pokrywa – mówi Michał Koronowski.
[…] się również w Polsce, między innymi w Olsztynie. Prace związane z usuwaniem rośliny z jezior Długiego i Kortowskiego będą polegały na ręcznej eliminacji roślin – metodą nurkową i poprzez […]