Samochód dachował po kolizji. Sekundę wcześniej na przystanek podjechał autobus [WIDEO]

O dużym szczęściu może mówić kierowca, którego samochód dachował po zderzeniu z innym autem. Gdyby do kolizji doszło chwilę wcześniej, mogliby też ucierpieć pasażerowie autobusu komunikacji miejskiej. Winną całego zajścia jest 64-letnia kierująca citroenem.

Do tej groźnej kolizji doszło we wtorek (26.05) przed godziną 10 na skrzyżowaniu ulic Krasickiego i Barcza w Olsztynie. W zdarzeniu brały udział dwa samochody osobowe – citroen i skoda, którymi podróżowały dwie osoby.

Policjanci z olsztyńskiej drogówki ustalili, że sprawcą była 64-letnia kierująca citroenem. Kobieta nie udzieliła pierwszeństwa przejazdu 32-letniemu kierowcy skody, jadącemu ulicą Krasickiego w kierunku Synów Pułku. Po zderzeniu kierowany przez 32-latka samochód dachował, a podróż zakończyła się dopiero kilkanaście metrów dalej. Lewy pas ruchu ulicy Krasickiego przez ponad godzinę był wyłączony z ruchu.

Na miejscu pracowali policjanci, straż pożarna i zespół ratownictwa medycznego, ale na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. Poszkodowanych mogło być jednak więcej. Na nagraniu, udostępnionym przez olsztyński ITS, widać, jak chwilę przed kolizją na pobliski przystanek podjeżdża autobus komunikacji miejskiej. W trakcie dachowania auta niektórzy pasażerowie opuszczają pojazd.

Za spowodowanie realnego zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym policjanci zatrzymali prawo jazdy 64-letniej kierującej citroenem.

1 KOMENTARZ

Subscribe
Powiadom o
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
aasdf
4 lat temu

nawet nie próbował ominąć pomimo wolnego lewego pasa.
wygląda jak ustawka

wpDiscuz
Exit mobile version