Komentarze po protestach przeciwko zakazowi aborcji. “Najbardziej popularne słowo to wyp…ć”

Internet wciąż huczy po weekendowych protestach tysięcy Polaków przeciwko wyrokowi Trybunału konstytucyjnego w sprawie aborcji. Kto ma rację w tym sporze i dokąd zmierza Polska?

To był burzliwy weekend w całej Polsce. Zaczęło się w czwartek od decyzji Trybunału Konstytucyjnego, który zakazał przerywania ciąży w przypadku ciężkiego uszkodzenia płodu.

W piątek dziesiątki tysięcy zniczy ustawiono przed siedzibami Prawa i Sprawiedliwości. W niedzielę protesty przeniosły się przed i do kościołów. Wiele nabożeństw zostało zakłóconych. Na wielu kościołach pojawiły się też wulgarne napisy.

Jeden z nich pojawił się m.in. na ścianie kościoła pod wezwaniem Bogarodzicy Dziewicy Matki Kościoła na olsztyńskich Jarotach. Ktoś napisał “J…ć PiS!”. Napis zamalowano, sprawą zajmuje się policja.

Komentarze po protestach w sprawie aborcji

Aktor Tadeusz Chudecki napisał na Facebooku:

“Zastanawiam się, co się z nami dzieje. Polska stała się jakimś krajem barbarzyńców. Rząd nie lubi narodu, naród nienawidzi rządu. W tej samej manifestacji idą kobiety, które domagają się respektowania swoich praw i ludzie, którzy odmawiają noszenia maseczek. Młodzież, która nie godzi się na brak przyszłości i dyktaturę władz. Krajem rządzi człowiek z kotem. (…) Na kościołach pojawiają się wulgarne napisy, a kardynał Dziwisz gra przygłupa. O kulturze już wszyscy zapomnieli, najbardziej popularne słowo to „wyp…c”. Czy naprawdę żyjemy już w takim świecie, że wszyscy wszystkich nienawidzą i nie da się już z tym nic zrobić? Czy nie tak wygląda piekło?

Prof. Antoni Dudek, politolog i historyk:

Dawno, dawno temu, istniała sobie taka partia p.n. Zjednoczenie Chrześcijańsko-Narodowe (ZChN). Działali w niej m.in. tacy wzorowi katolicy jak Michał Kamiński, Kazimierz Marcinkiewicz czy Stefan Niesiołowski. Z partią tą długo wojował sam PJK, oskarżając ją o religijny fundamentalizm. I wtedy właśnie wypowiedział jedno ze swoich słynnych zdań głoszące: “Najkrótsza droga do dechrystianizacji Polski wiedzie przez ZChN”. (…) Niestety, nieubłagany czas boleśnie zweryfikował proroctwo Prezesa dotyczące dechrystianizacji. Sądząc bowiem po tabu, jakie złamano dziś w Polsce, gdy w kilku kościołach zakłócono nabożeństwa, to właśnie jego obecna partia oraz stanowiący jej przedłużenie TK-bis, odegrają zasadniczą rolę w przyspieszeniu dechrystianizacji Polski.

Arleta Zalewska, dziennikarka Faktów TVN:

Ataków na bramy i mury kościołów nie da się ani uzasadnić ani obronić. Próby wtargnięcia do kościołów czy przerywania mszy tym bardziej.

Dr Wojciech Jabłoński, politolog:

Lamenty płaczek “końca cywilizacji chrześcijańskiej” dziwnie nie przerażają. Ludzie rozumni traktują to już raczej jak deratyzację czy segregację śmieci. Koniec ideologii, która zwyczajnie się znudziła, doprowadzając do zmęczenia ludzkiego materiału, kończy się skowytem.

Tomasz Sekielski, dziennikarz:

W sprawie prawa aborcyjnego Zjednoczona Prawica zachowuje się jak złodziej, który ukradł samochód, a teraz chce negocjować z jego właścicielem oddanie dwóch kół. I jeszcze zdziwienie, że okradziony jest wk****ny i używa wulgaryzmów.

Janusz Palikot, biznesmen:

Tak zwany kompromis już od dawna był niewystarczający! Większość Polaków i Polek chciała liberalizacji. A poszło w drugą stronę!

Paulina Młynarska, dziennikarka:

Po wczorajszym, oba zwalczające się polskie patriarchaty nie mogą dojść do siebie. Wiecie, wypowiedziane przez kobiety słowo „wypierdalać” rezonuje w zdominowanym przez mężczyzn świecie grozą, sięga najgłębszych męskich lęków. To coś, co wali w sam fundament patriarchatu. I nie miejcie złudzeń: od wczoraj wielu naszych męskich „sojuszników” spisuje listę warunków, pouczeń i zasad, które mają nas usadzić, wystraszyć, wyciszyć. Już czytamy, słyszymy, widzimy te połajanki. I one, jak zawsze, uderzają w te same tony. Jesteśmy wulgarne, niewyżyte, wyuzdane. Jesteśmy kurwami (to zawsze pod ręką), a do tego jesteśmy brzydkie. Nasze metody i słownictwo obrócą się przeciwko nam. Będziecie to słyszeć wszędzie. Będziecie straszone, ośmieszane, wyzywane od histeryczek, głęboko ranione. Jak zawsze.

Łukasz Simlat, aktor:

Koniec. Wojna. Wyzywam cię na pojedynek psychopato i dewiancie religijny z Żoliborza i każdego twojego psa bez kręgosłupa. Pojedynek na świadomość, wyedukowanie i empatię. (…) Mam dosyć ciebie i twoich kumpli chamów przebranych w garnitury udających elokwentne i wykształcone persony. Mam dosyć nepotyzmu, cwaniactwa, indolencji, nieumiejętności, niekompetencji, cynizmu i chamstwa rządu. Mam dosyć dewastacji i rozkradania tego państwa. Mam dosyć patrzenia jak szarpiecie się o koryto kiedy kraj tonie w coraz większych długach. Mam dosyć ratowania płodów, które i tak umrą w momencie, kiedy brakuje miejsc w szpitalach, a ludzie umierają w karetkach albo na chodnikach. (…) Mam dosyć wysłuchiwania, że jestem „chamską hołotą”, „zdradziecką mordą”, „gorszym sortem”, „marszem szmat” czy „rozwydrzoną kurewką”. (…) Mam dosyć żeby o mojej przyszłości decydował dziad, który sam nie może się zdecydować jakiej jest orientacji, nienawidzi kobiet i wszystkich będzie karał za swoją frustrację. MAM KURWA DOSYĆ!

Małgorzata Kożuchowska, aktorka:

Jestem bezwzględnie za życiem! Życie jest wartością nadrzędną. Wierzę, że dawcą życia jest Bóg, który jest miłością. TK orzekł o niezgodności z polską konstytucją prawa do aborcji w przypadku ciężkiego upośledzenia płodu. I wywołał rewolucję. Nie chciałabym być w skórze członków TK i decydować o tak trudnych i wrażliwych sprawach jak prawo do przerywania ciąży. (…) Rozumiem, że kompetencje i sumienia członków TK nie pozwalały zdecydować inaczej. Wywołali sprzeciw i gniew kobiet, które nie godzą się na to, aby ktoś stanowiący prawo decydował o najintymniejszej sferze ich życia: urodzić chore śmiertelnie dziecko czy dokonać aborcji. (…) Ale Bóg dał człowiekowi wolną wolę. I człowiek z tej wolnej woli ma prawo korzystać, ponosząc wszelkie często bardzo bolesne konsekwencje swoich wyborów. Prawo, które odbiera człowiekowi tę wolność (nawet to ustanowione z dobrych intencji) nie rozwiąże problemu. Zawsze człowiek wyboru musi dokonać sam.

Krzysztof Skiba, muzyk:

Gdy patrzę na te tłumy, które wbrew zakazom (…) rozlewają się w tysiącach pod biurami PiS, to serce rośnie. I chcę zaznaczyć, że bardzo podoba mi się wulgarny charakter tych protestów. Dopóki jest wulgarny, dopóty jest autentyczny. Dopóki krzyczycie “WYPIERDALAĆ” dopóty żadna stara Budka wam się nie przyklei do akcji, żadna śliska Schetyna nie wlezie na trybunę. Przegięli. Myśleli, że w pandemii przestraszą Polaków. Że już mogą załatwić te swoje zaległe interesy z obrońcami pedofilii w sutannach. Że tematem aborcji przykryją swoje afery z niedziałającymi respiratorami, lipnymi testami i maseczkami bez atestu. Że kilka feministek pokrzyczy pod siedzibą kucharki Przyłębskiej i się skończy. (…) Poseł PiS z Gniezna nazwał protestujące kobiety “małpami”. Publicysta TVP, znany dżentelmen Rafał Ziemkiewicz wyzywa protestujących od “młodych kurewek”. Takie nerwowe ruchy świadczą o tym, że robią w gacie. Kłamią jak zawsze i jak Łukaszenka wezmą na przeczekanie. Wczorajsze Wiadomości TVP nie informowały w ogóle o protestach. Wszystkie materiały były o tym jak pięknie buduje się szpital na Narodowym i jak dzielnie młodzież oraz władza pomaga seniorom. W ostatniej migawce pokazano, że jacyś oszaleli, lewicowi chuligani weszli na msze i atakują Kościoły, a błyskawica – symbol protestów ma charakter faszystowski.
Od redaktora:

Każdy ma prawo do wyrażania swojego zdania i walki o swoje prawa. Każdy. Nie rozumiem jednak protestów, które zamieniają się w wandalizm. Chodzi mi o wspomniany napis “J…ć PiS” na ścianie olsztyńskiego kościoła. Chyba nikt z nas nie chciałby, żeby jakiś gagatek niszczył w ten sam sposób nasze domy? Dlatego mam nadzieję, że sprawca lub sprawcy zostaną złapani i ukarani.
Mateusz Przyborowski

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
wpDiscuz
Exit mobile version