Brudny Olsztyn [KOMENTARZ]

Brudny ten nasz Olsztyn. I, a tak niektórzy sądzą, nie jest to wcale wina służb sprzątających czy władz miasta. To wina mieszkańców. Niestety.

Śnieg stopniał i odsłonił nie tylko psie kupy. Odsłonił też “kwiatki”, które z pięknem mają jednak niewiele wspólnego. Za kilka dni powitamy wiosnę. A więc czas, który powinien kojarzyć się z naturą budzącą się do życia. Nic z tego! Uwiecznione na zdjęciach realia dają do zrozumienia, że Olsztyn stracił chyba miano miasta ogrodu. I zyskał nowe: brudny Olsztyn.

Kto ponosi odpowiedzialność za ten nieład i – powiedzmy to wprost: syf? Nie władze miasta czy służby sprzątające. My, mieszkańcy, ponosimy za to odpowiedzialność. Bo komuś nie chciało się otworzyć śmietnika, więc woreczki pełne śmieci wylądowały obok (a później zdziwienie i oburzenie, że do miasta przychodzą dziki). Niektórym, co widać na załączonych poniżej zdjęciach, nie chciało się nawet podejść do takiego śmietnika. Cóż, może niektórzy myślą, że taki śmietnik to tylko osiedlowa ozdoba?

Co musi się zmienić w naszej mentalności, żebyśmy zaczęli szanować otaczający nas świat? Nie wiem, jak Państwu, ale “Brudny Olsztyn” nie brzmi jakoś zachęcająco.

brudny olsztyn
Ul. Podwale na olsztyńskiej starówce Fot. Czytelnik
Ul. Podwale na olsztyńskiej starówce Fot. Czytelnik
Ul. Podwale na olsztyńskiej starówce Fot. Czytelnik
W pobliżu skrzyżowania Wilczyńskiego z Bartąską, niedaleko Biedronki Fot. Czytelnik
W pobliżu skrzyżowania Wilczyńskiego z Bartąską, niedaleko Biedronki Fot. Czytelnik
Starówka w Olsztynie, koniec lutego 2020 Fot. MP

1 KOMENTARZ

Subscribe
Powiadom o
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Natalia
3 lat temu

Od zawsze uważam, że jesteśmy flejtuchami wymagającymi by za nas sprzątano nasze śmieci.
Zamiast narzekać na brud, idąc na spacer weź worek i pozbieraj trochę śmieci. Korona z głowy nie spadnie a brudu będzie mniej. Będzie ładniej

wpDiscuz
Exit mobile version