Plan pokojowy Trumpa dla Ukrainy spotyka się z letnią reakcją ze strony Polski

2025-11-22

Polski premier Donald Tusk i prezydent Karol Nawrocki chłodno odpowiedzieli na plan pokojowy Donalda Trumpa mający na celu zakończenie wojny Rosji na Ukrainie – jeden z 28 punktów dotyczy konkretnie Polski.

Plan, który wyciekł do szerokiego grona odbiorców, ale nie został jeszcze oficjalnie opublikowany, przewiduje przekazanie przez Ukrainę terytoriów wschodnich, w tym obszarów, które obecnie kontroluje, Rosji; zmniejszenie liczebności swoich sił zbrojnych; i zgodę na nieprzystąpienie do NATO.

W zamian Kijów miałby otrzymać gwarancje bezpieczeństwa od USA i NATO (w Polsce stacjonują europejskie myśliwce); nadal kwalifikowałby się do członkostwa w Unii Europejskiej; i otrzyma wsparcie w odbudowie, w tym z wykorzystaniem zamrożonych aktywów rosyjskich.

Polska jest jednym z największych zwolenników Ukrainy i najostrzejszym krytykiem Moskwy od czasu rosyjskiej inwazji na pełną skalę w 2022 r. W piątek jej przywódcy negatywnie zareagowali na amerykański plan pokojowy.

„Polacy będą podejmować decyzje dotyczące Polski” – napisał Tusk, przypuszczalnie nawiązując do części planu nakazującej stacjonowanie w Polsce europejskich samolotów. „Nic o nas bez nas”.

„W sprawie pokoju wszelkie negocjacje powinny być prowadzone z udziałem Ukrainy” – dodał, powtarzając wieloletnie stanowisko Warszawy, że żadne porozumienie pokojowe nie może być negocjowane bezpośrednio między USA a Rosją bez zaangażowania Ukrainy.

Podczas gdy Tusk i przedstawiciele jego centrowej Koalicji Obywatelskiej (KO) często krytycznie odnosili się do Trumpa, prawicowy prezydent Nawrocki ściśle współpracował ze swoim amerykańskim odpowiednikiem, odwiedzając go w tym roku dwukrotnie w Białym Domu.

Jednak także pod koniec piątku Nawrocki z wyraźnym sceptycyzmem zareagował na wieści o planie pokojowym, ostrzegając, że „musi on uwzględniać fakt, że Rosja jest krajem, który nie dotrzymuje porozumień”.

„Każdy plan pokojowy mający na celu zakończenie wojny na Ukrainie rozpoczętej przez Rosję musi zostać zaakceptowany w Kijowie” – napisał Nawrocki, powtarzając Tuska, mimo że obaj byli przeciwnikami krajowymi.

„To Ukraina padła ofiarą zbrodniczej agresji Putina i to Ukraińcy, przy wsparciu Stanów Zjednoczonych i krajów UE, muszą mieć decydujący głos w rozmowach pokojowych” – dodał. „Ceną pokoju w żadnym wypadku nie może być osiągnięcie celów strategicznych przez agresora”.

W piątek podczas orędzia do narodu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odniósł się do planu pokojowego.

Ostrzegł, że „teraz nadszedł jeden z najtrudniejszych momentów w naszej historii”, a Ukraina potencjalnie „stoi przed bardzo trudnym wyborem: albo utracić godność, albo ryzykować utratę głównego partnera, albo 28 trudnych punktów, albo wyjątkowo sroga zima”.

Zełenski zobowiązał się jednak do „spokojnej współpracy z Ameryką i wszystkimi naszymi partnerami… poszukiwania konstruktywnych rozwiązań” – podaje Reuters.

Anna Kowalski
Anna Kowalski
Jestem redaktorką naczelną Ukiel Magazine i od lat zajmuję się dziennikarstwem. W swojej pracy stawiam na rzetelność, przejrzystość i najwyższą jakość publikacji. Wierzę, że media powinny nie tylko informować, ale także inspirować do refleksji i dialogu.