Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski spotkał się ze swoim polskim odpowiednikiem Karolem Nawrockim po raz pierwszy od objęcia urzędu przez Nawrockiego w sierpniu.
Choć Nawrocki był wobec Kijowa mniej przyjazny niż jego poprzednik Andrzej Duda, to dziś oświadczył, że jego spotkanie z Zełenskim to „znak, że jesteśmy razem” i „zła wiadomość dla Moskwy”, ich wspólnego wroga.
Polski prezydent stwierdził, że jest „optymistą” co do „budowania dobrosąsiedzkich stosunków”, zaś Zełenski wyraził także „bardzo pozytywne odczucia” po rozmowach, które jego zdaniem mogą „otworzyć nowy etap w stosunkach”.
zapoznaj się z wizytą Wołodymyry Zełenskiego do dobrej informacji dla Warszawy, Kijowa i dla całego regionu, a zła informacja dla Federacji Rosyjskiej. Jest to konieczne, że w sprawach strategicznych państwa regionu są razem – Prezydent RP @NawrockiKn. pic.twitter.com/55LCR4c47L
— Kancelaria Prezydenta RP (@prezydentpl) 19 grudnia 2025 r
Po przybyciu do Warszawy w czwartkowy wieczór Zełenski spotkał się z Nawrockim w pałacu prezydenckim w piątek rano – najpierw w celu rozmów indywidualnych, a następnie przeszedł do szerszych rozmów z udziałem poszczególnych delegacji.
W przemówieniu później na wspólnej konferencji prasowej Nawrocki powiedział, że wizyta Zełenskiego „jest dowodem na to, że w strategicznych kwestiach współpracy w zakresie bezpieczeństwa Polska, Ukraina, kraje regionu i kraje przesiąknięte wartościami demokratycznymi są zjednoczone i co do tego nigdy nie było wątpliwości”.
W szczególności zidentyfikował „neoimperialistyczną” Rosję jako wspólne zagrożenie, w tym poprzez jej „operacje hybrydowe” przeciwko Polsce, które obejmowały naruszenia przestrzeni powietrznej i akty sabotażu przeciwko infrastrukturze.
Nawrocki, bliski sojusznik Donalda Trumpa, podkreślił także, że „pokoju (między Rosją a Ukrainą) nie da się osiągnąć bez zaangażowania” amerykańskiego prezydenta. „Donald Trump jest jedynym przywódcą na świecie gotowym zmusić Władimira Putina do podpisania porozumienia pokojowego”.
Dalsza część artykułu znajduje się poniżej
Nawrocki zauważył, że Polska była jednym z najsilniejszych międzynarodowych zwolenników Ukrainy po inwazji Rosji na pełną skalę w 2022 r., udzielając szeroko zakrojonej pomocy humanitarnej i wojskowej.
Stwierdził jednak, że „Polacy mają wrażenie, że nasze wysiłki i pomoc dla Ukrainy nie zostały należycie docenione i zrozumiane” i że przekazał to Zełenskiemu podczas ich „twardej, szczerej, a zarazem bardzo miłej i dżentelmeńskiej rozmowy”.
Polski prezydent zauważył także, że rozmowy dotyczyły zacieśnienia współpracy gospodarczej, w tym zaangażowania polskich firm w powojenną odbudowę Ukrainy oraz dążenia Polski do pełnienia roli hubu dostarczającego gaz ziemny na Ukrainę i inne kraje sąsiadujące.
Polska prowadzi rozmowy z USA w sprawie utworzenia „polskiego hubu gazowego”, który będzie odbierał zwiększone ilości amerykańskiego LNG, który następnie będzie dostarczany na Ukrainę i Słowację https://t.co/1CBnLklIms
Przemawiając za Nawrockim, Zełenski podziękował gospodarzowi za zaproszenie, a także „podziękował całemu narodowi polskiemu za wsparcie dla Ukrainy, dla Ukraińców, od początku inwazji”.
„Mam szczerą nadzieję, że ta wizyta otworzy nowy, jeszcze bardziej znaczący etap w naszych stosunkach” – powiedział Zełenski. „Niepodległość Ukrainy i niepodległość Polski to fundament, dzięki któremu każdy naród w naszej części Europy może żyć swobodnie – bez rządów Moskwy”.
„Dlatego tak ważna jest współpraca, wzajemne wspieranie się i koordynacja naszych wysiłków na rzecz obrony Europy i naszych narodów” – dodał, zauważając, że Ukraina dostarcza Polsce technologię i know-how dotyczące w szczególności obrony przed dronami.
Cieszę się, że z oficjalną wizytą wracam do Polski. Jestem wdzięczny Prezydentowi @NawrockiKn za naszą rozmowę i mam szczerą nadzieję, że ta wizyta otworzy nowy, jeszcze bardziej znaczący etap w naszych stosunkach – między Ukrainą a Polską, stosunkach nie tylko między sąsiadami, ale… pic.twitter.com/JBkgZ0UXDY
— Wołodymyr Zełenski / Володимир Зеленський (@ZelenskyyUa) 19 grudnia 2025 r
Obaj prezydenci poruszyli także trudne dziedzictwo masakr podczas drugiej wojny światowej, w których ukraińscy nacjonaliści zamordowali około 100 000 etnicznych Polaków. Sprawa ta od dawna psuje skądinąd silne stosunki między Warszawą a Kijowem.
Na początku tego roku oba kraje ogłosiły przełom dyplomatyczny, który umożliwi wznowienie ekshumacji szczątków dziesiątek tysięcy ofiar pochowanych w nieoznaczonych grobach na Ukrainie.
Jednakże postęp jest jak dotąd powolny, a większość polskich wniosków o ekshumację nie została jeszcze zatwierdzona przez Ukrainę. W dzisiejszych rozmowach uczestniczyli szefowie IPN obu krajów, a Nawrocki namawiał ich do kontynuowania tej kwestii.
Tymczasem Zełenski zapowiedział, że „będzie nadal wspierać” ekshumacje. „Każda z ofiar zasługuje na nasz chrześcijański szacunek. Powinniśmy dojść do porozumienia w tej kwestii i godnie upamiętnić te ofiary.”
Ukraina wyraziła zgodę na dalsze ekshumacje Polaków zamordowanych przez ukraińskich nacjonalistów podczas II wojny światowej.
Kijów już drugi raz w tym roku udzielił zgody na ekshumacje, które były zakazane aż do niedawnego przełomu dyplomatycznego z Polską https://t.co/ifsrgedtIE
Podczas swojej kampanii wyborczej Nawrocki wygłosił szereg komentarzy, które wzbudziły zaniepokojenie Ukrainy, m.in. oświadczył, że „nie wyobraża sobie” wejścia Ukrainy do UE lub NATO, dopóki nie zostanie rozwiązana kwestia masakr drugiej wojny światowej. Po wyborze ponownie wyraził sprzeciw wobec członkostwa Ukrainy w UE.
W styczniu zwolennicy Nawrockiego skrytykowali Zełenskiego po spotkaniu ukraińskiego prezydenta z głównym rywalem Nawrockiego na prezydenta, Rafałem Trzaskowskim. Oskarżali Zełenskiego o „bezczelną ingerencję” w kampanię wyborczą.
Od dojścia do władzy Nawrocki realizuje także swoją wcześniejszą obietnicę zaostrzenia wymogów dotyczących wspierania ukraińskich uchodźców, m.in. poprzez zapewnienie rodzicom otrzymywania zasiłku na dziecko wyłącznie wtedy, gdy są zatrudnieni.
Ponadto polski prezydent zaproponował ustawę zakazującą promowania historycznej ukraińskiej ideologii nacjonalistycznej, która zostałaby umieszczona obok nazizmu i komunizmu jako ideologie zakazane. Propozycja Nawrockiego została potępiona przez Ambasadę Ukrainy w Warszawie jako „nie do przyjęcia”.