Po długim oczekiwaniu i niepewności władz miasta zapadł wyrok, dotyczący budowy drugiej linii tramwajowej w Olsztynie. Rozstrzygnięcie warszawskiego sądu pozwala urzędnikom podpisać umowę z wykonawcą.
Wyrok w sprawie budowy drugiej linii tramwajowej w Olsztynie mieliśmy poznać już dwukrotnie. Na szczęście dla władz miasta trzeciego terminu już nie będzie. Urzędnicy mogą podpisać umowę z wykonawcą, a ten może przystąpić do robót. Istotny jest jednak czas.
Może się zacząć budowa drugiej linii tramwajowej w Olsztynie
W poniedziałek 31 maja Sąd Okręgowy w Warszawie odrzucił odwołanie konsorcjum firm Mirbud i Kobylarnia i podtrzymał wcześniejszą decyzję Krajowej Izby Odwoławczej o wyborze wykonawcy. Tym samym warszawski sąd dał zielone światło do podpisania umowy między urzędnikami a konsorcjum Polimex i Trakcja.
– Bardzo cieszę się, że sprawa w końcu została rozstrzygnięta – komentuje sądowy wyrok prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz. – Przygotowanie tego projektu kosztowało nas dużo pracy. Teraz przyszedł czas na jego realizację. Za nieco ponad dwa lata będziemy mogli korzystać z nowej infrastruktury, która połączy kolejne olsztyńskie osiedla szybkim, bezpiecznym i komfortowym środkiem transportu.
Walka o tramwajowy kontrakt w Olsztynie była niezwykle zacięta. W postępowaniu, które prowadzone jest od około roku, były dwa odwołania od rozstrzygnięcia przetargu do Krajowej Izby Odwoławczej. Sprawą dwukrotnie zajmował się też sąd. Przypomnijmy, że w lipcu 2018 roku urzędnicy unieważnili pierwszy przetarg ze względu na znacząco przekraczające budżet oferty.
Podpisanie umowy z wykonawcą drugiej linii tramwajowej w Olsztynie zaplanowano na środę 2 czerwca w zajezdni MPK. Prezydent liczy, że prace rozpoczną się jeszcze w tym miesiącu. Wcześniej trzeba jeszcze opracować nową organizację ruchu i przyjąć harmonogram robót. Na początek wykonawca zajmie się siecią podziemną, a te prace trzeba wykonać przed zimą. Z kolei w przyszłym roku rozpoczną się prace związane z budową torowiska.
Tramwaje pojadą z Pieczewa do centrum
Nowa infrastruktura wyniesie około 6 km podwójnego torowiska. Zostanie poprowadzone ulicami Wilczyńskiego, Krasickiego, Synów Pułku, Wyszyńskiego i al. Piłsudskiego. Nad skrzyżowaniem Krasickiego z Synów Pułku powstanie estakada o długości około 270 m. Poza tym przy Wysokiej Bramie zostanie wybudowany węzeł przesiadkowy.
Druga nitka tramwajowa rozpocznie się w okolicy pętli autobusowej na Pieczewie. Stamtąd torowisko przebiegnie środkiem ulic Wilczyńskiego i Krasickiego do skrzyżowania z ulicami Sobocińskiego i Boenigka. Dalej, poza obszarem jezdni, po zachodniej stronie ulicy Krasickiego, przecinając ulice Barcza i Wańkowicza, aż do skrzyżowania z ulicą Murzynowskiego, gdzie rozpocznie się 270-metrowa estakada, po której poprowadzona zostanie nad skrzyżowaniem ulic Krasickiego i Synów Pułku.
Na końcowym odcinku ulicy Synów Pułku i w ulicy Wyszyńskiego torowisko przebiegnie poza jezdnią – po zachodniej stronie ulicy do skrzyżowania z al. Piłsudskiego i przetnie po drodze ulice Pstrowskiego i Żołnierską. Na al. Piłsudskiego torowisko zlokalizowane będzie między jezdniami, tworząc tzw. trambuspas i przebiegnie przez skrzyżowanie z ulicami Dworcową, Obiegową (Tadeusza Mazowieckiego) i Głowackiego. W ostatnim etapie połączy się z przebudowywanym torowiskiem na skrzyżowaniu z ul. Kościuszki.
Budowa węzła przesiadkowego “Wysoka Brama” przewiduje z kolei fragmentaryczne rozbiórki ulicy 11 Listopada i przedłużenie linii tramwajowej do przystanku na pl. Jedności Słowiańskiej. Zakres robót obejmuje również m.in. przebudowę skrzyżowań i ulic wzdłuż trasy linii tramwajowej, budowę murów oporowych i wzmacnianie skarp.
Projekt zakłada także stworzenie tzw. stref o spowolnionym ruchu czy rond zamiast tradycyjnych skrzyżowań, a także budowę około 10 km tras rowerowych. – Poza tym w jego zakresie zostanie sfinansowane kupno sześciu nowych tramwajów, które budowane są dla nas w Turcji – dodaje Marta Bartoszewicz, rzeczniczka olsztyńskiego ratusza.
10 milionów na drzewa
Budowa drugiej linii tramwajowej w Olsztynie ma potrwać 26 miesięcy (791 dni) od daty zawarcia umowy.
Władze miasta przypominają też, że zadaniem towarzyszącym budowie nowych torowisk jest program zadrzewiania Olsztyna. Łącznie posadzonych ma zostać posadzonych 2800 drzew.
– Głośno było ostatnio o wycince drzew. Chciałbym podkreślić, że mamy 10 mln zł z przeznaczeniem na nowe nasadzenia – mówi Piotr Grzymowicz.