Plaża miejska to turystyczna wizytówka Olsztyna. Niestety, jest coś, co psuje ten malowniczy krajobraz. “Na parkingu nad Ukielem od miesięcy stoi wrak, który z każdym dniem jest dewastowany i rozkradany. Śpią w nim bezdomni, a wszystko na oczach policjantów z posterunku przy plaży” – pisze nasz czytelnik.
Chodzi o wrak na parkingu niedaleko plaży miejskiej w Olsztynie. Na zdewastowane auto można natknąć się przy skręcie z ul. Sielskiej w ul. Kapitańską, prowadzącą na główną plażę.
Wizytówka Olsztyna oszpecona
– Jest to widok, który aż bije po oczach, ale chyba ktoś nie chce tego zobaczyć – uważa pan Krzysztof, nasz czytelnik. – Ten wrak z każdym dniem jest coraz bardziej dewastowany i rozkradany. Śpią w nim bezdomni. A wszystko dzieje na oczach policjantów z posterunku przy plaży.
Jednego koła już nie ma, a przednia szyba jest potłuczona. W środku natomiast znajdują się resztki żywności, opakowania po papierosach czy plastikowe butelki. Wokół samochodu też nie jest zbyt czysto.
* Dalsza część artykułu znajduje się pod zdjęciami.
Olsztyn staje się powoli miastem wraków. Szkoda tylko, że dla mieszkańców i turystów są to bardzo wątpliwe atrakcje. Plac rekreacyjny na osiedlu Kormoran od końca ubiegłego roku “zdobi” zdezelowane BMW. Spółdzielnia Mieszkaniowa “Kormoran”, na terenie której stoi samochód (a raczej to, co z niego zostało), ma związane ręce, a policjantom najwyraźniej wciąż nie udało się ustalić, kto jest właścicielem auta.
Plusem jest to, że wrak nie “wisi” już na siedzeniach. To jednak marne pocieszenie. – Coraz więcej dzieci bawi się na tym placu, więc ktoś w końcu powinien zrobić z tym porządek – mówi nam jedna z mieszkanek osiedla.
* Dalsza część artykułu znajduje się pod zdjęciem.
Wraki to nowa wizytówka Olsztyna?
Ale takie wraki można też spotkać w innych częściach miasta. Na parkingu przy stacji paliw u zbiegu ulic Pstrowskiego z Dworcową stoi na przykład Ford:
* Dalsza część artykułu znajduje się pod zdjęciem.
Co na temat Forda mówią strażnicy miejscy z Olsztyna?
– Strażnicy przeprowadzili czynności wyjaśniające, ale nie znaleźli przesłanek do wydania dyspozycji usunięcia pojazdu z art. 50a ustawy Prawo o ruchu drogowym. Ustalono, że ten pojazd znajduje się na terenie, gdzie brak jest wyznaczonej drogi, o czym poinformowano zarządcę terenu, który nie zgłaszał potrzeby interwencji w tej sprawie – powiedziała nam Urszula Kania, zastępczyni komendanta SM w Olsztynie.
I dodała: – Ponadto z pojazdu nie wyciekają żadne płyny eksploatacyjne i nie stwarza on realnego zagrożenia. Jednak, w związku z brakiem ubezpieczenia pojazdu, strażnik dzielnicowy wystosował pismo do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w celu podjęcia odpowiednich czynności.
Jak informuje Straż Miejska w Olsztynie, w ubiegłym roku usunięto z miasta 96 pojazdów, które nie posiadały tablic rejestracyjnych lub ich stan wskazywał na to, że są nieużytkowane.
Na nagorkach, a dokladnie przy domu dziecka na Wańkowicza tez stoja dwa szroty od dobrych 4/5 lat, srebrny opel (który ma juz zielone lampy!) oraz zielony ford tuż obok. I tak stoją, niszczeją coraz bardziej i nikt się nimi nie interesuje, a miejsca dla rodziców odwożących dzieci do przedszkoli sa zajęte.
ale jest vin można znajść użytkownika chyba ze nie mieli na kasacie i vin fleksją ucięli
[…] początku marca pisaliśmy też o wraku, który szpecił okolice plaży miejskiej. Jak poinformował nas wtedy nasz czytelnik, samochód stał na parkingu od kilku miesięcy i […]