W tym roku Wigilia dla samotnych odbędzie się w innej formie. Z powodu obostrzeń niemożliwe jest kolędowanie przy wspólnym stole. Organizatorzy przygotowują za to posiłki, które 24 grudnia zostaną dostarczone do domów.
Wigilia dla samotnych odbywa się w wielu polskich miastach. Jej organizatorem jest Fundacja Wolne Miejsce. Chodzi o to, by nikt w tym szczególnym czasie nie był sam. Do tej pory były to tradycyjne spotkania i kolędowanie przy wspólnym stole. W tym roku, z powodu koronawirusowych obostrzeń, nie jest to możliwe. Wolontariusze nie zrezygnowali jednak z akcji – zorganizowali ją jedynie w zmienionej formule.
Mobilna wigilia dla samotnych
Wolontariusze odwiedzą każdą zgłoszoną osobę, dostarczając wigilijną kolację bezpośrednio do domu. Mobilna Wigilia dla samotnych odbędzie się również w Olsztynie, powiecie olsztyńskim, ale także kilku innych miastach Warmii i Mazur. Współorganizatorem akcji w naszym regionie jest olsztyńska Fundacja Kormoran.
W tym roku zgłosiło się 450 rodzin z Warmii i Mazur, co oznacza, że wolontariusze dostarczą ponad 700 posiłków.
Piotr Duliszewski, prezes Fundacji Kormoran:
– Oprócz Olsztyna zgłosiły się również rodziny z Ostródy, Olsztynka czy Kętrzyna. Nasi wolontariusze są wspaniałymi ludźmi, więc wszędzie dojedziemy z posiłkami. Nikogo nie zostawimy samego w święta.
Ubiegłoroczna Wigilia dla samotnych rozbudziła pozytywne emocje w społeczeństwie, dzięki temu nawet w tak trudnych, pandemicznych czasach, jest wielu chętnych do pomocy przy jej organizacji. Akcję wspiera wiele firm z regionu, miasta i ośrodki pomocy społecznej.
Zaangażowały się także szkoły i przedszkola, a młodzież i dzieci przygotowały kartki świąteczne i ozdoby. – Naszych pomocników i sponsorów jest tak dużo, że zabrakłoby miejsca, gdybyśmy mieli ich wszystkich wymienić – dodaje Piotr Duliszewski.
Żeby nikt nie czuł się samotny
Wigilię dla samotnych “sprowadził” do Olsztyna Michał Wypij, poseł Porozumienia. – Wspólnie z wolontariuszami robimy wszystko, żeby nikt w Olsztynie nie czuł się samotny w tym szczególnym czasie – mówi poseł.
I dodaje: – Niestety, w tym roku sytuacja nie pozwala na tradycyjne spotkanie i wspólne kolędowanie przy jednym stole. Jednak, pomimo tych trudnych czasów, udało się zorganizować wigilię i dziękuję wszystkim, którzy zaangażowali się w jej przygotowanie.
Piotr Duliszewski podkreśla, że głównym celem akcji jest przeciwdziałanie samotności i wykluczeniu społeczno-ekonomicznemu, ale każdy, kto wspiera mobilną Wigilię dla samotnych, ma swoje indywidualne cele.
– Jedni są urodzonymi filantropami, inni chcą zobaczyć uśmiech na twarzy potrzebujących, jeszcze inni sami są samotni i zamiast przyjść “na gotowe”, chcą pomóc i stać się częścią tej wielkiej rodziny wolontariuszy – wylicza Piotr Duliszewski.
I dodaje: – A dlaczego ja to robię? Niech odpowiedzią będą słowa naszych najmłodszych wolontariuszy, którzy stwierdzili: “Bo pomaganie jest fajne”.
Łukasz Biliński
Fundacja Kormoran
PRZECZYTAJ: