Zakończyła się wymiana starych siedzisk w olsztyńskim amfiteatrze. Prace kosztowały prawie 220 tys. zł. Na widowni zabrakło jednak oparć. Dlaczego? Zapytaliśmy dyrektora Miejskiego Ośrodka Kultury.
Prace w olsztyńskim amfiteatrze rozpoczęły się pod koniec ubiegłego roku. Remont polegał na wymianie starych siedzisk na widowni. Wymagały one odnowienia, ponieważ w obecnym kształcie obiekt na Starym Mieście oddano do użytku ponad 12 lat temu.
Remont w olsztyńskim amfiteatrze
Drewniane siedziska, które służyły widzom od 2008 roku, nie nadawały się jednak do renowacji, dlatego zdecydowano o ich całkowitej wymianie.
Aneta Kasperek-Palińska, wicedyrektorka Miejskiego Ośrodka Kultury w Olsztynie:
– W celu zabezpieczenia przed trudnymi warunkami pogodowymi nowe ławy zostały trzykrotnie zaimpregnowane odpornym lakierem szkutniczym. Do wiosennej poprawy pogody siedziska pozostaną pokryte warstwą zabezpieczającego streczu. Jednak już latem, w co mocno wierzymy, będą służyć podczas kolejnych wydarzeń kulturalno-artystycznych.
Łącznie wyprodukowano 9100 drewnianych klepek, które następnie zainstalowano na widowni amfiteatru. Prace kosztowały niemal 220 tys. zł.
Widownia w olsztyńskim amfiteatrze bez oparć
Po naszym tekście – z początku stycznia – o trwających w olsztyńskim amfiteatrze pracach nasi czytelnicy pytali w komentarzach, dlaczego widownia nie ma oparć i czy pojawią się przy nowych siedziskach.
Oparcia jednak się nie pojawiły. Dlaczego? Olsztyński amfiteatr jest objęty nadzorem konserwatorskim, więc nowe ławki muszą być takie same jak dotychczasowe.
– Oparć na widowni nie ma, ponieważ w projekcie pierwotnym ich nie było – wyjaśnia w rozmowie z nami Mariusz Sieniewicz, dyrektor MOK-u. – Nie możemy zmieniać architektury, zwłaszcza że konserwator sprawuje nad nią nadzór.
Jest też nagłośnienie i oświetlenie
Dodajmy przy okazji, że była to niejedyna inwestycja w amfiteatr, jakiej w ubiegłym roku podjął się olsztyński MOK. W pierwszej połowie 2020 roku zrealizowano duży projekt z 85-procentowym unijnym wsparciem. Jego głównym elementem było wyposażenie obiektu w nowoczesne nagłośnienie i oświetlenie sceniczne.
Metamorfozę przeszła też sala kameralna pod główną widownią. Została ona wygłuszona, dzięki czemu zyskała bardziej teatralny charakter. Zamontowano też system do podwieszania sprzętu, wydzielono szatnię, a we foyer pojawiło się miejsce na minigalerię.
Poza tym rozbudowano monitoring i zainstalowano kamery służące liczeniu widzów. Wartość tamtego projektu wyniosła ponad 3,1 mln zł, z czego wsparcie unijne wyniosło ponad 2,6 mln zł.
Amfiteatr na olsztyńskiej starówce może pomieścić 1200 osób.