Wiadomo, kto leciał helikopterem, który spadł do jeziora w Mikołajkach. Jaki jest stan poszkodowanych?

Helikopterem, który we wtorek rano wpadł do jeziora Tałty koło hotelu Gołębiewski w Mikołajkach, leciały trzy osoby. Poszkodowani trafili do szpitala.

Do poszkodowanych, którzy lecieli helikopterem nad Mikołajkami, pierwsi dotarli ratownicy Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Służby ratunkowe poinformowały, że jedna z poszkodowanych osób o własnych siłach wydostała się z helikoptera, a dwóm pozostałym trzeba było pomóc.

Co się stało z helikopterem, że runął do wody?

Helikopterem, który wpadł do jeziora Tałty na wysokości hotelu Gołębiewski w Mikołajkach, leciały trzy osoby: pilot i dwie kobiety, pasażerki. Poszkodowani zostali przewiezieni do szpitali. Według strażaków, wszyscy mają obrażenia, m.in. urazy kręgosłupa.

Jak się dowiedzieliśmy, śmigłowiec Robinson 44 wystartował z pobliskiego Słonecznego Portu około godz. 9. W pewnym momencie silnik zgasł, a maszyna runęła do jeziora Tałty. Zgłoszenie o zdarzeniu służby otrzymały około godz. 9:30.

Na miejsce po wypadku przyjechali również strażacy płetwonurkowie, którzy sprawdzili, czy nie było jeszcze innych osób na pokładzie. Wodniacy przekazali ponadto, że z maszyny wydostało się również paliwo.

Wrak helikoptera leży na dnie jeziora Tałty na głębokości około 13 metrów i ma być wyciągany z wody. Akcja na jeziorze Tałty w Mikołajkach może potrwać jeszcze kilka godzin.

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
wpDiscuz
Exit mobile version